grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Szachownica w Liceum Plastycznym

Nasza autorka Maja Rausch spotkała się z młodzieżą Liceum Plastycznego im. Piotra Potworowskiego w Poznaniu.

Fot. Adrianna Trawka - grafika artykułu
Fot. Adrianna Trawka

Literatura nie zawsze ma związek z rzeczywistością. Wyobraźnia pisarska wzbija się na wyżyny, kreując postacie, które nigdy nie istniały, miejsca, których próżno szukać na mapie, sytuacje, o których nikt nawet nie śnił. Ba! Nawet wytwarza całe światy, skomplikowane uniwersa, które istnieją tylko na papierze.

Czasem jednak związek ze szczególnym miejscem i konkretnymi ludźmi jest bardzo klarowny i nie stanowi żadnej ujmy na jakości tekstu. Wprost przeciwnie, nadaje książce specyficznego i niezaprzeczalnego uroku.

Tak właśnie jest w przypadku "Szachownicy, czyli sztuki rozpoznania" Mai Rausch, a tę szczególną więź z rzeczywistym miejscem można było na własnej skórze poczuć w trakcie spotkania autorskiego w Liceum Plastycznym im. Piotra Potworowskiego w Poznaniu, które odbyło się we wtorek, 20. czerwca.  

Liceum Plastyczne jest jedną z lokacji, gdzie rozgrywa się opisana w "Szachownicy" intryga wokół podrobionego obrazu Sofonisby Anguissoli "Gra w szachy" - renesansowego dzieła sztuki przechowywanego w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Wśród bohaterów powieści znajdują się profesorowie, uczniowie, a nawet legendarna pani woźna. Spotkanie z autorką upływało w szczególnej, niemal rodzinnej atmosferze. Maja Rausch czytała zebranym gościom fragmenty książki, które rozgrywają się w Liceum, zaskarbiając sobie wyczuwalne wręcz skupienie i zaciekawienie publiczności, a nie raz nawet salwy śmiechu. Po odczycie została zasypana gradem pytań, a rozdawanie autografów zdawało się nie mieć końca. Pozostaje mieć życzenie, żeby wszystkie spotkania autorskie przebiegały w tak serdecznej atmosferze i przy tak wytężonej uwadze zebranych, a jednak oczywistym jest, że tego rodzaju kameralny klimat jest wręcz niepowtarzalny.

Jan Kwiatkowski