grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Nowi patroni dla ulic i skwerów

Komisja Kultury i Nauki zaopiniowała pozytywnie cztery projekty uchwał w sprawach nazewniczych. Dotyczą one miejsc nowych lub takich, które jeszcze nie miały swojej nazwy. Zapoznano się też z propozycjami kolejnych nazw dla ulic i skwerów.

Przyszły skwer im. R.S. Ulatowskiego - pozytywna opinia Komisji Kultury i Nauki - grafika artykułu
Przyszły skwer im. R.S. Ulatowskiego - pozytywna opinia Komisji Kultury i Nauki

Projekty uchwał, które znajdą się w porządku obrad najbliższej sesji dotyczą nadania ulicom nazw: Imbirowa (na Radojewie), Andrzeja Sobczaka (Rataje w pobliżu ul. Milczańskiej), skwerowi przy ul. Wenecjańskiej i Chwaliszewo imienia Romana Stefana Ulatowskiego oraz drodze wewnętrznej na Łazarzu imienia Rudolfa Weigla.

Kim są proponowani patroni?

  • Andrzej Sobczak (1946-2011) jest autorem kilku tysięcy tekstów do piosenek. Najbardziej znane to m.in.: "Daj mi tę noc" - Bolter, "Dorosłe dzieci" - Turbo , "Hi-fi" - Banda i Wanda, "Nie było ciebie tyle lat" - Krystyna Giżowska, "Przeżyj to sam" - Lombard, "Szalala zabawa trwa"- Urszula Sipińska. Tworzył i prowadził studenckie kabarety "Sztyfcik" i "Ul", dla których pisał skecze, monologi i piosenki. W latach 80. pracował w redakcji muzycznej Radia Poznań, gdzie współtworzył audycję "Z piątku na niedzielę". Autorem kilkudziesięciu bajek dla dzieci.
  • Roman Stefan Ulatowski (1881-1959), znakomity fotograf lat 20. i 30. XX wieku. Jego zdjęcia Poznania tamtych czasów wykonane w sepii oprócz walorów artystycznych, stanowią też bogata dokumentację jak wyglądało wtedy miasto. Ulatowski uwiecznił także PeWuKę. W 1919 r. utworzył Zachodniopolski Związek Fotografów Zawodowych. W lokalnej prasie publikował artykuły o nowym, polskim obliczu miasta oraz cykl poświęcony sztuce i zabytkom Poznania i Wielkopolski. W 1923 r. Ulatowski urządził pierwszą w wolnej Polsce wystawę fotografii artystycznej.
  • Rudolf Weigl (1883-1957), lekarz, który wynalazł pierwszą na świecie skuteczną szczepionkę przeciwko tyfusowi plamistemu. Akcję szczepień organizował m.in. w Chinach i Abisynii. Za swoje wybitne osiągnięcia naukowe oraz ratowanie ludzkiego życia otrzymał liczne odznaczenia polskie i zagraniczne, a także członkostwo wielu instytucji naukowych. Czterokrotnie był kandydatem do Nagrody Nobla.

Wymienione uchwały zostały wszczęte jeszcze w ubiegłym roku. Zgodnie ze stanowiskiem Rady Miasta w 2018 roku wszystkie nazwy ulic, placów i skwerów, które będą miały upamiętniać postaci historyczne, poza uzasadnionymi wyjątkami, nosić będą imiona i nazwiska kobiet. Pierrwsze propozycje już pojawiły się na komisji (są też propozycje dotyczące męskich patronów - honorowych obywateli miasta).

Upamiętnić honorowych obywateli

Kolejne plany nazewnicze jeszcze nie sformalizowane w postaci projektów uchwał dotyczą osób - honorowych obywateli miasta (w tym przypadku nie obowiązuje 5-letni okres od śmierci takiej osoby). Z tego grona pojawiły się trzy propozycje: skwer im. dominikanina o. Jana Góry (narożnik ulic Libelta i Kościuszki), ul. Gerarda Labudy (w rejonie ulic Kanclerskiej i Rycerskiej) oraz miejsce upamiętniające Wandę Błeńską. W tym ostatnim przypadku są dwie propozycje lokalizacji - rondo na Piątkowe, u zbiegu ulic Jaroczyńskiego i Stróżyńskiego lub na Ogrodach poprzez zmianę nazwy placu Waryńskiego na Wandy Błeńskiej (chce tego część radnych miejskich).

Tramwajarki Poznańskiego Czerwca

W ostatnim czasie pojawił się też pomysł uczczenia pamięci trzech tramwajarek, które podczas pamiętnych wydarzeń 28 Czerwca 1956 roku niosły na czele biało-czerwony sztandar. Tramwajarki Helena Przybyłek, Stanisława Sobańska, Maria Kapturska uwiecznione na fotografii stały się jednymi z ważniejszych symboli Poznańskiego Czerwca. Za swoją postawę zapłaciły wysoką cenę - więzione i maltretowane przez komunistyczną Służbę Bezpieczeństwa. Imię tramwajarek miałby nosić skwer zbiegu ul. Dąbrowskiego i ul. Kochanowskiego, niemal naprzeciw budynku ZUS, z którego 28 czerwca 1956 roku zrzucono urządzenia zagłuszające zagraniczne rozgłośnie.

Córka Mieszka I, żona i matka skandynawskich władców

Interesującą propozycję zgłosił także przewodniczący Komisji Antonii Szczuciński, który chce, aby skwer przed Bramą Poznania nazwać imieniem Świętosławy. Córka Mieszka I i Dobrawy, siostra Bolesława Chrobrego jest jedną z barwniejszych postaci w historii nie tylko Polski ale i Europy, u nas niestety mało znana. Świętosława (znana też pod imieniem Sygryda) zasiadała na dworach Szwecji i Danii. Była żoną króla Szwecji Eryka Zwycięskiego, któremu urodziła syna, późniejszego władcę Szwecji (Olofa Skötkonunga pierwszego chrześcijańskiego władcę tego kraju). Po śmierci Eryka została żoną króla Danii i Norwegii Swena Widłobrodego. Z tego małżeństwa pochodzili m.in. późniejsi królowie Danii - Harald II Svensson i Kanut II Wielki, który najechał na Anglię i przez pewien czas był królem tego kraju.

Mateusz Malinowski

© Wydawnictwo Miejskie Posnania