Chodzi o projekt rewitalizacji zaniedbanych dzielnic, m.in. Jeżyc, Wildy, Łazarza i Starego Miasta, łącznie około 10% powierzchni całego miasta, nad którym prace trwają już od lutego/marca tego roku. Na liście planowanych działań znalazły się na przykład konserwacja zabytków, modernizacja układu komunikacyjnego razem z udogodnieniami dla pieszych i rowerzystów czy remont już istniejących obiektów sportowych. Realizacja? 2018 rok.
- Chcielibyśmy skierować go do Rady Miasta w listopadzie - zapowiada wiceprezydent Mariusz Wiśniewski. - Narzuciliśmy sobie ostre tempo, bo przygotowanie wszystkich niezbędnych dokumentów zgodnie ze sztuką w rok wcale nie jest takie proste.
Dwie perspektywy czasowe
Kolejnym bieżącym tematem dla radnych okazał się być tymczasowy parking na Chwaliszewie, mający być rekompensatą za znikające miejsca postojowe w centrum likwidowane przy okazji tworzenia Strefy Tempo 30, obejmującą np. ulicę Szewską. Nowe miejsca parkingowe na terenach nadwarciańskich są o tyle problematyczne, że w przyszłości miałby tam powstać park.
- Jedno nie wyklucza drugiego - uważa radny Łukasz Mikuła, przewodniczący Komisji Polityki Przestrzennej. - Parking w tym miejscu może funkcjonować tak długo, jak tylko się da, czyli nawet kilkanaście lat, dopóki nie powstanie tu zieleń urządzona. Całe nieporozumienie wynika po prostu z niezrozumienia, że mówimy tutaj o dwóch różnych perspektywach czasowych - argumentował.
Przedstawiciele Rady Osiedla Stare Miasto uważają inaczej: - Największym problemem mieszkańców jest to, że projekty przedstawiane przez ZDM czy Miasto rozmijają się później z ich realizacją w rzeczywistości. Podczas konsultacji społecznych i wyłożeń projektu mówi się co innego, a potem robi co innego. Jako mieszkańcy czujemy się z tym niekomfortowo - podkreślali.
W tej chwili parking w starym korycie Warty przewiduje 25 miejsc dla mieszkańców Starego Miasta. Docelowo ma ich być 130 (dla mieszkańców posiadających kartę parkingową).
Prezydent Mariusz Wiśniewski: - Budowa parku razem z odtworzeniem starego koryta Warty to zadanie na lata. Przed nami wiele pracy do wykonania. Myślę, że mimo wszystko można połączyć te plany z funkcją parkingową w tym miejscu. Póki co zapotrzebowanie na miejsca postojowe jest ogromne, a my musimy je zaspokoić.
Na tym samym spotkaniu (Komisja Rewitalizacji) poznańscy radni na chwilę wrócili również do tematu wymiany nawierzchni na Starym Rynku. Miejski Konserwator Zabytków, Joanna Pałczyńska-Bielawska: - Z mojego punktu widzenia, Stary Rynek to najważniejsza przestrzeń historyczna w mieście. Zawsze stałam na stanowisku, że trzeba chronić oryginalną nawierzchnię, jedynie z ułożeniem jej na nowo, tak żeby miała większe walory użytkowe.
To, jak dokładnie ma wyglądać renowacja zabytkowego bruku urzędnicy zaprezentują na kolejnych komisjach. (as)