grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Czyje zabytki?

Zastępca Prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski krytykuje ministerialne propozycje nowelizacji ustawy o ochronie zabytków. Przesłał w tej sprawie apel do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Fot. Urząd Miasta Poznania - grafika artykułu
Fot. Urząd Miasta Poznania

Proponowane zmiany zakładają, że pomniki historii nie będą już podlegały Miejskiemu Konserwatorowi Zabytków (czyli samorządowi Poznania), a przejdą pod nadzór wojewódzkich konserwatorów zabytków, którzy podlegają wojewodom, a więc administracji rządowej.

Pomnik Historii to jedna z czterech form ochrony zabytków wymienionych w ustawie o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami z 2003 r. Terminem tym określa się zabytek nieruchomy o szczególnym znaczeniu dla kultury naszego kraju. Rangę pomnika historii podkreśla fakt, że jest on ustanawiany przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej specjalnym rozporządzeniem na wniosek Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W treści prezydenckiego rozporządzenia wyszczególnia się cechy danego zabytku świadczące o jego najwyższej wartości, określa się precyzyjnie jego granice i zamieszcza schematyczną mapkę obiektu. W Poznaniu tytuł pomnika historii otrzymał w 2008 roku (rozporządzeniem Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego) historyczny zespół miasta obejmujący m.in. Stary Rynek, Chwaliszewo, Ostrów Tumski, Cytadelę.

Mariusz Wiśniewski swoją opinię w tej sprawie przedstawił m.in. na portalu społecznościowym: "Ministerialne propozycje ograniczenia kompetencji samorządowych konserwatorów zabytków i planowana centralizacja będzie ze szkodą nie tylko dla ochrony dziedzictwa kulturowego w samym sercu Poznania, ale także w historycznych centrach innych miast. Nie rozumiem jak można chcieć popsuć coś co przez 60 lat się sprawdzało? Tym bardziej, że współczesna rola miejskiego konserwatora zabytków nie polega tylko na pracy stricte konserwatorskiej, ale także aktywnej współpracy z lokalnymi społecznościami, inwestorami, opiniowaniu planów miejscowych i decyzji o pozwoleniach na budowę, czy też udziale w debatach o mieście, konkursach architektonicznych itd. Ktoś, kto nie czuje miasta, nie jest w stanie odpowiedzialnie i skutecznie tym wszystkim się zająć. Środowisko samorządowe liczy, że Ministerstwo Kultury wycofa się z tej propozycji dla dobra zabytków i dziedzictwa kulturowego w Polsce. W tej sprawie wysłałem dziś do Pana Ministra stosowne stanowisko i apel.".