grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Jubileuszowy maraton

Dwie dekady temu na mapie polskich biegów długodystansowych zameldował się poznański maraton.

Start pierwszej edycji poznańskiego maratonu w 2000 r., fot. POSiR - grafika artykułu
Start pierwszej edycji poznańskiego maratonu w 2000 r., fot. POSiR

Od samego początku bieg na królewskim dystansie 42 km 195 m w stolicy Wielkopolski wzbudzał duże zainteresowanie, a z czasem przyciągał coraz więcej uczestników, stając się największym maratonem w kraju.

Pierwsza dekada

Pierwsza edycja maratonu odbyła się 15 października 2000 roku. W inauguracyjnej imprezie wystartowało ok 850 biegaczy, a swoje zmagania rozpoczęli nad poznańską Maltą. Do historii jako premierowi zwycięzcy przeszli: Andrzej Krzyścin z Gniezna (2:17:23) oraz Dorota Gruca-Giezek z Zamościa (2:37:22). Od początku istnienia poznańskiego biegu w organizację mocno angażowały się władze miasta. Maciej Frankiewicz, który pełnił wówczas funkcję zastępcy prezydenta Poznania, pracując w samorządzie, odpowiadał za sprawy związane ze sportem, oświatą i kulturą. Jego upór i ciężka praca na rzecz rozwoju sportu były widoczne każdego dnia. Jako pomysłodawca maratonu spotykał się z wieloma sceptycznymi głosami, jednak nie była to siła, która mogłaby powstrzymać go przed osiągnięciem celu. A ten był jasny: "Ważne jest to, aby z roku na rok poziom poznańskiego maratonu był coraz wyższy, by biegało coraz więcej osób" - mówił w 2001 roku Maciej Frankiewicz. Z maratonem od pierwszej edycji związana jest również dyrektor Wydziału Sportu Ewa Bąk. Po drugiej edycji podkreśliła, jak ważne jest, by bieg stał się wizytówką stolicy Wielkopolski: "Uważam, że powinna utkwić na stałe w świadomości mieszkańców Poznania. [...] To dobra impreza, dobrze promująca miasto".

Wiele z tych planów udało się urzeczywistnić. Bieg systematycznie zyskiwał na popularności, gdyż aż do roku 2009 liczba startujących się zwiększała. Rok 2009 okazał się przełomowy - w poznańskim biegu uczestniczyło ponad 4 tys. zawodników, co było na tamten czas rekordem frekwencji w Polsce. Była to 10. edycja i od tamtego czasu poznański maraton nosi imię Macieja Frankiewicza. Patron biegu był nie tylko jego współtwórcą, ale również aktywnym uczestnikiem. Podczas licznych startów w maratonach cechował go ten sam upór co w pracy na rzecz sportu, ponieważ równie ważne było dla niego poprawienie wyniku. Swoją postawą zaraził do biegania wielu poznaniaków i dawał przykład, że spędzanie wolnego czasu na sportowo przynosi dużo korzyści.

Druga dekada

Frekwencja podczas edycji pierwszego dziesięciolecia napawała optymizmem, ale jak się później okazało, zapalonych do rywalizacji biegowej w Poznaniu znalazło się znacznie więcej. Od 2011 roku aż do zeszłorocznego, 19. maratonu w żadnej edycji nie wystartowało mniej niż 4 tys. uczestników. Na drugą dekadę przypadają również rekordy tras poznańskiego maratonu. W 2011 roku Kenijczyk Cosmas Mutuku Kyeva ukończył bieg z czasem 2:11:53 i przez wiele lat wynik ten widniał jako rekord trasy. Ten sam zawodnik przystąpił do rywalizacji w ubiegłym roku i poprawił własny wynik o 10 sekund. Wśród kobiet dystans 42 km i 195 m najszybciej pokonała Kenijka Chepkirui Makori Irene, która w 2014 roku wbiegła na metę, osiągając czas 2:31:55. Z kolei rekord liczby uczestników przypadł na rok 2017, kiedy to na starcie zameldowało się 6558 biegaczy, a aż 6362 ukończyło bieg. W drugim dziesięcioleciu organizatorzy wprowadzili też zmiany, jeśli chodzi o przebieg trasy. W 2012 roku miasteczko biegowe maratonu przeniosło się znad Malty na tereny Międzynarodowych Targów Poznańskich. Od tego czasu niezmiennie start biegu znajduje się przy ul. Grunwaldzkiej, a meta na MTP.

Jubileuszowa edycja

W przypadku 20. edycji poznańskiego maratonu realny wpływ na przebieg biegu mieli uczestnicy. Do 5 marca bieżącego roku każdy mógł przesłać projekt trasy biegowej. Najczęściej powtarzające się sugestie zawodników zostały uwzględnione, a organizatorom udało się uzyskać aprobatę służb i instytucji na wprowadzenie kilku modyfikacji. Zmiany dotyczą przede wszystkim kierunku, w którym trasę pokonywać będą maratończycy. Do tej pory na 35 km startujący napotykali wymagającą część trasy. Biegnąc przez ul. św. Wawrzyńca, musieli mierzyć się z bardzo trudnym podbiegiem. Odwrócenie kierunku spowodowało, że tym razem biegacze na tej ulicy znajdą się na 12 km i będą biegli "z górki". Mając na uwadze fakt, że przez kilka edycji sercem poznańskiego maratonu było Jezioro Maltańskie, organizatorzy zadbali, by umilić czas wszystkim wieloletnim uczestnikom biegu. Jest to miejsce, które biegacze darzą ogromnym sentymentem. W tegorocznej edycji startujący, biegnąc wzdłuż jeziora, praktycznie je okrążą. Poznański maraton jest prawdziwym świętem biegowym, a bez możliwości bicia rekordów nie ma też stuprocentowej radości. Organizatorzy, wychodząc naprzeciw marzeniom uczestników, zaplanowali trasę, na której zamiast licznych zakrętów znajdą się długie proste odcinki umożliwiające bicie "życiówek". Na ten moment na liście startowej znajduje się już ponad 5 tys. uczestników, a limit na liście startowej to 6 tys. osób. Należy pamiętać również o szeregu wydarzeń towarzyszących maratonowi - w tym biegach dzieci oraz targach dla osób aktywnych Poznań Sport Expo. Szczegółowe informacje znaleźć można na oficjalnej stronie biegu.

Janusz Krenc

  • 20. PKO Poznań Maraton wystartuje 20 października 2019 r. o g. 9. Start: ul. Grunwaldzka (przy MTP), meta: plac Marka na terenie MTP
  • Organizatorami wydarzenia są: Miasto Poznań i Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji, dyrektorem maratonu jest Łukasz Miadziołko (dyrektor POSiR)
  • Biuro Zawodów mieści się w siedzibie POSiR, ul. Spychalskiego 34, pok. 201, 203, 204, czynne: pon.-pt., g. 8-16; e-mail: info@marathon.poznan.pl
  • Szczegółowe informacje na: marathon.poznan.pl