Przewodniczący Komisji Antoni Szczuciński dokonując analizy rekomendacji przyjętych podczas grudniowego Kongresu Kultury, wskazywał, które z nich zbieżne są z planem pracy radnych. Są to takie tematy jak: edukacja kulturalna, nowa strategia kulturalna Poznania, generator kultury (wsparcie dla nowych inicjatyw kulturalnych), problemy lokalowe twórców kultury, konkursy dla dyrektorów instytucji kultury, procedura przyznawania grantów. Szczuciński zaprosił do współpracy Obywatelską Radę Kultury, ciało, które utworzyli inicjatorzy Kongresu.

Do wniosków Poznańskiego Kongresu Kultury przychylnie odnosi się również zastępca prezydenta Dariusz Jaworski. - Jest dla mnie oczywiste, że ten dorobek trzeba wykorzystać - mówił podczas spotkania. - Teraz musimy znaleźć wspólny mianownik. Najpierw zastanówmy się, co chcemy razem zrobić, a później jak to wykonać.

Radny Michał Grześ miał zastrzeżenia, co do samej koncepcji Obywatelskiej Rady Kultury. Jego zdaniem grupuje ona ludzi i środowiska od lat tworzących życie kulturalne Poznania, a tymczasem trzeba kreować nowych, młodych twórców. - Marzy mi się rewolucja kulturalna z gilotynami - skomentował dosadnie.

- Chcemy tworzyć forum kultury, otwarte dla wszystkich zainteresowanych - odpowiadał Andrzej Maszewski z Centrum Kultury "Zamek". - Obywatelska Rada Kultury jest ciałem umocowanym w tym forum, realizuje jego postulany i jest poddawana ocenie. - To formuła, w której ścierają się różne opinie i ludzie - dodał Zbigniew Łowżył, twórca Kontener Art.