Zmiany w budżecie dokonane przez radnych podczas sesji 21 czerwca w całościowym rozrachunku o 21 mln zł zwiększyły dochody miasta ogółem, a wydatki zmniejszyły o 5 mln zł. W efekcie zadłużenie miasta ulega zmniejszeniu i na koniec roku ma wynieść 1 mld 696 mln zł.
Największą zmianą jest rządowa dotacja do budowy Estakady Katowickiej, z budżetu państwa Poznań otrzymał dofinansowanie w wysokości 26 mln zł. Oprócz tego środki pójdą też na dodatkowe etaty w wydziałach urzędu miasta, 34 nowe etaty będą kosztować 1,2 mln zł. Pracowników przybędzie w 11 wydziałach i ich wzrost wynika z nowych zadań jakie realizuje urząd.
Pieniądze znajdą się także na prace nad Muzeum Enigmy, wydatki związane z rozliczeniem pracy przewozowej z gminami ościennymi. Będą też pieniądze dla Szpitala Miejskiego im. Franciszka Raszei na utworzenie nowego oddział, będą środki na plac zabaw w starym korycie warty, oraz na dofinansowanie budowy Jednostki Ratowniczo Gaśniczej na Woli. Radni przekażą również środki dla ZOO, na remont budynku dawnej Ptaszarni w Starym ZOO.
Najwięcej kontrowersji wzbudził jednak środki na spektakle, które na dziedzińcu Urzędu Miasta ma wystawić teatr, którym zarządza Krystyna Janda. Na 10 spektakli z budżetu miasta ma pójść 146 tys. zł, plus dodatkowo dołożyć się mają sponsorzy. To nie podoba się radnemu Michałowi Grzesiowi : takie wielkie środki to kpina, to dobry teatr i spektakle powinny być biletowane, na dziedzińcu mieści się około 300 ludzi, z biletów spokojnie ten spektakl by się sfinansował. Dziwię się, że poznańscy artyści nie protestują przeciwko tej akcji. Rozumie, że teraz do Poznania będziemy zapraszać każdego artystę, który krytykuje rząd PiS - mówił radny.
Do dyskusji włączył się też radny Dariusz Jaworski: ten teatr już wielokrotnie gościł w Poznaniu, zawsze grał w Teatrze Wielkim i zawsze spektakle były biletowane, a ceny były wysokie -mówił. - Oczywiście ta decyzja ma kontekst polityczny i ideologiczny. W minionych latach w tym okresie był Transatlantyk, sądzę, że obecność Krystyny Jandy raczej nie osłodzi nam tej straty, zwłaszcza, że ostatnio Krystyna Janda raczej zieje żółcią niż słodyczą - podsumował Dariusz Jaworski.
W odpowiedzi dyrektor Wydziału Kultury Justyna Makowska wyjaśniła, że projekt ten ma wpisywać się w ożywianie dziedzińca urzędu oraz rewitalizacji centrum miasta dlatego wstęp na spektakle ma być bezpłatny dla mieszkańców. Dodatkowo organizatorem spektakli będzie Teatr Muzyczny, więc poznańska instytucja kultury też jest zaangażowana w projekt. Dyrektor Makowska zaprosiła też inne teatry i organizacje pozarządowe do występowanie o granty z projektami ożywiającymi centrum miasta.
W zmianach budżetowych przyjętych przez radnych było także100 tys. zł na prezentację Poznania we Wrocławiu w ramach Europejskiej Stolicy Kultury. Poznański program ma odbyć się na początku lipca, a jego koordynacjom zajmuje się CK Zamek.
(jg)