grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Krajoznawca i obrońca przyrody

Kwiecień, choć jeszcze "przeplata", zachęca do pierwszych wiosennych wycieczek. Tym razem zapraszam na Morasko, gdzie swoją ulicę ma Franciszek Jaśkowiak - pionier wielkopolskiego krajoznawstwa i orędownik ochrony przyrody.

Ulica Franciszka Jaśkowiaka, fot. Zbigniew Szmidt - grafika artykułu
Ulica Franciszka Jaśkowiaka, fot. Zbigniew Szmidt

Urodził się 1 października 1903 roku w Glinienku, w gminie Suchy Las. Uczył się w popularnym poznańskim "Marcinku", potem studiował na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Poznańskiego. W 1939 roku powołany został do czynnej służby wojskowej. Ranny w obronie stolicy, do 1945 roku przebywał w Oflagu II C Woldenberg. Po powrocie z niewoli podjął pracę w Wydziale Kultury i Sztuki Zarządu Miejskiego w Poznaniu, potem (do 1970) pracował w Zarządzie Międzynarodowych Targów Poznańskich.

W latach 1957-1970 Franciszek Jaśkowiak był członkiem Rady Naukowej Wielkopolskiego Parku Narodowego lecz "w związku z budową szpitala kolejowego w Niwce na terenie Wielkopolskiego Parku Narodowego, zagrażającego przyrodzie tego terenu, po bezskutecznych protestach z tym związanych 16 marca 1979 r. ustąpił ze stanowiska prezesa Oddziału Wojewódzkiego LOP, a także z członkostwa w Radzie Naukowej Parku Narodowego (...). Był to początek jeszcze aktywniejszej i niezależnej działalności na polu walki o ochronę ginących zabytków przyrody" [Andrzej Dzięczkowski, w Wielkopolanie XX wieku]. Franciszek Jaśkowiak zmarł 28 kwietnia 1983 roku i spoczywa w Alei Zasłużonych cmentarza na Junikowie. Z inicjatywy poznańskiego Koła Przewodników PTTK, dzięki ofiarności poznańskich środowisk turystycznych, wkrótce zostanie wykonany nowy nagrobek Franciszka Jaśkowiaka; mam nadzieję, że w kwietniu, w rocznicę jego śmierci, będziemy mogli złożyć kwiaty i zapalić znicze już na nowym nagrobku.

Z turystyką Franciszek Jaśkowiak związał się, wstępując do Szkolnego Koła Krajoznawczego Młodzieży. Podczas PeWuKi, a później Międzynarodowej Wystawy Komunikacji i Turystyki był przewodnikiem, a obsługę turystów ułatwiała mu znajomość kilku języków obcych. W latach 1931-1934 pełnił funkcję sekretarza oddziału Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego w Poznaniu, który reaktywował po wojennej przerwie w 1945 roku. Został też pierwszym po wojnie prezesem Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania, przyczyniając się do wznowienia wydawania "Kroniki Miasta Poznania". Pełnił wiele funkcji społecznych, m.in.: wiceprezesa Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego dla Ziem Odzyskanych, prezesa Zarządu Okręgu PTTK i Zarządu Okręgu Ligi Ochrony Przyrody w Poznaniu. W latach 1980-1983 był honorowym prezesem Wielkopolskiego Klubu Publicystów Krajoznawczych.

Wielkie zasługi położył Franciszek Jaśkowiak w dziele propagowania piękna Wielkopolski. Pierwsze artykuły opublikował w 1931 roku, w 1945 zadebiutował broszurą Zabytki poznańskie po pożodze. Był autorem i współautorem wielu folderów, przewodników, monografii, w tym popularnego przewodnika po Wielkopolskim Parku Narodowym. Pierwszym przewodnikiem turystycznym, który (jako sześciolatek!) otrzymałem od mojego ojca, był przewodnik Wielkopolska, napisany przez Franciszka Jaśkowiaka wspólnie z Adamem Dubowskim; do dziś mam tę książkę w swojej bibliotece. Franciszek Jaśkowiak napisał także setki artykułów, notatek i opisów dotyczących zabytków i przyrody Wielkopolski, którą ukazywał jako jeden z najciekawszych regionów naszego kraju.

Ulica Franciszka Jaśkowiaka przebiega częściowo wśród pól i pagórków; na horyzoncie widać lasy i... zabudowania odległych poznańskich osiedli mieszkaniowych, z dominującymi wieżami telewizyjnymi na Piątkowie; nic dziwnego, ulica leży w peryferyjnej, północnej części Poznania, przy granicy z Suchym Lasem. Ma 2243 m długości i łączy Morasko z Radojewem.

Morasko, dawną wieś - znaną dziś przede wszystkim z Kampusu Uniwersytetu Adama Mickiewicza i rezerwatu "Meteoryt Morasko" - włączono w administracyjne granice Poznania dopiero w 1987 roku. Skrzyżowanie ulicy Franciszka Jaśkowiaka z ulicą Glinienko przypomina o nieistniejącej już wsi, miejscu urodzenia Jaśkowiaka. Także nazwy pobliskich ulic są wspomnieniem wsi, które podobnie jak Glinienko zniknęły z mapy wskutek włączenia do poligonu Biedrusko: Knyszyn, Okolewo, Glinno. W Glinnie urodził się "ojciec polskiego teatru" Wojciech Bogusławski (o nim przy innej okazji). Mimo włączenia Glinna do poligonu i toczonych w 1945 roku w okolicy walk dworek Bogusławskich ocalał, jednak "w 1947 roku wójt z sąsiedniej wsi zaczął go już nawet rozbierać, gdy na miejscu zjawił się Franciszek Jaśkowiak, zasłużony, można powiedzieć zapamiętały działacz regionalny. Powstrzymał on rozbiórkę i zaalarmował Wojewódzki Urząd Konserwatorski" [J. Młodziejowski, O dom Bogusławskiego]; uratowany w ten sposób dwór spłonął jednak w niejasnych okolicznościach w 1951 roku.

W pobliżu miejsca, gdzie ulica Franciszka Jaśkowiaka łączy się z ulicą Morasko, w sierpniu ubiegłego roku (po długotrwałym konflikcie) rozebrano pozostałości kościoła św. Trójcy. Kościół - wzniesiony w 1930 roku - opuszczony został po wojnie, gdy postanowiono przenieść parafię do porzuconego kościoła poewangelickiego (na początku XX wieku wieś zakupiona została przez pruską Komisję Kolonizacyjną i sprowadzono tu osadników - ewangelików, na potrzeby których powstał kościół - obecny kościół katolicki pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela).

Sąsiednia ulica Meteorytowa prowadzi do parkingu przy rezerwacie "Meteoryt Morasko". Na stoku Góry Moraskiej znajduje się siedem kraterów, które powstały w wyniku upadku meteorytu. Kratery te należą do największych i najlepiej zachowanych spośród znanych w Europie. Przez rezerwat prowadzi ścieżka dydaktyczna, która rozpoczyna się przy głazie narzutowym poświęconym pamięci Franciszka Jaśkowiaka. Inny upamiętniający go kamień znajduje się w pobliżu Jeziora Góreckiego, a prowadzący z Puszczykowa nad to jezioro szlak pieszy nazwano imieniem Franciszka Jaśkowiaka. W 1994 roku na kamienicy przy Starym Rynku, w której mieści się siedziba Oddziału Poznańskiego PTTK, odsłonięto tablicę ku jego czci.

Witold Gostyński

  • W niedzielę 22 kwietnia, przewodnicy PTTK zapraszają na spacer śladami Franciszka Jaśkowiaka. Zbiórka o godz. 11, na pętli pestki przy dworcu autobusowym na os. Jana III Sobieskiego. Udział bezpłatny.