grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Zmienne losy placu Wiosny Ludów

Najnowszy tom "Kroniki Miasta Poznania" jest już w Wydawnictwie Miejskim Posnania. "Plac Wiosny Ludów" (KMP 2/2018) dostępny w Salonie Posnania oraz w sklepie internetowym Wydawnictwa, wkrótce trafi do wybranych księgarni.

Fot. Wydawnictwo Miejskie Posnania - grafika artykułu
Fot. Wydawnictwo Miejskie Posnania

Na dzisiejszym placu Wiosny Ludów dominuje współczesny budynek Kupca Poznańskiego. Niegdyś istniało tutaj wiele wspaniałych kamienic, nie zachował się również kościół św. Piotra. Warto poznać ciekawą i burzliwą historię tej części Poznania, która posłużyła za temat nowego tomu kwartalnika "Kronika Miasta Poznania" pt. "Plac Wiosny Ludów".

"Przejdźmy teraz dalej na ów ryneczek, który dawniej nie miał osobnej nazwy, a który teraz placem Piotra się mianuje". Tak o dzisiejszym placu Wiosny Ludów pisał w latach 1888-1891 Marceli Motty. Podobnie jak autor Przechadzek po mieście, który zachęcał do spaceru po "owym ryneczku", tak najnowsza "Kronika Miasta Poznania" proponuje swoim Czytelnikom podróż w czasie w głąb średniowiecznego przedmieścia ("przed Bramą Wrocławską"), które wchłonięte na początku XIX wieku przez właściwy miejski organizm, stało się z czasem jednym z najważniejszych miejsc na komunikacyjnej, handlowej i edukacyjnej mapie Poznania.

W nowym tomie "Kroniki" opowiadamy o historii tego szczególnego miejsca: o jego najdawniejszych dziejach, gdy teren dzisiejszego placu usytuowany był poza murami miejskimi; o zniszczeniach w trakcie działań wojennych w drugiej połowie XVII i w XVIII wieku; o procesie urbanizacji i projekcie układu komunikacyjnego autorstwa Davida Gilly'ego , kiedy zabudowywany kamienicami plac nabierał wielkomiejskiego charakteru; o przeobrażeniach w czasach powojennych, w końcu o budynkach, które znikały, a w ich miejsce pojawiały się inne. O zmiennych losach placu Wiosny Ludów świadczą też nazwy, które w różnych okresach temu fragmentowi Poznania nadawano.

Jak zapowiada we wstępie do "Kroniki" Magdalena Mrugalska-Banaszak, redaktor tomu: - Czytelnicy znajdą w niej odpowiedź na pytania o to, dlaczego plac nazwano placem Wiosny Ludów, co robiły tutaj pingwiny, czym były "księże portki", jaką rolę odegrał Hotel Wiedeński w 1848 roku, wreszcie kiedy przejechał tędy pierwszy tramwaj. Jak w każdej "Kronice", tak i w tej nie zabrakło opowieści i wspomnień o ludziach, którzy niegdyś tutaj mieszkali albo choćby na krótko byli z tym miejscem związani, zatrzymując się w ulokowanych tutaj hotelach i oberżach.

Wielu Czytelników zainteresować może również zamieszczony w "Kronice" obszerny, odnaleziony spis uczennic Wyższej Szkoły Żeńskiej Anny Danysz z lat 1871-1909. Szkoła ta funkcjonowała przy ówczesnym placu św. Piotra, który w XIX wieku stanowił w Poznaniu ważne centrum edukacji.

"Plac Wiosny Ludów" (KMP 2/2018) dostępny jest już w Salonie Posnania (ul. Ratajczaka 44) oraz w sklepie internetowym Wydawnictwa Miejskiego Posnania, wkrótce trafi do wybranych księgarni.

oprac. red.