Beach Volley Festival 2016: pierwsza edycja już za nami

Dwa dni zmagań zawodników z całej Polski i emocjonujące zwycięstwo pary Tomasz Wierzbicki i Dariusz Tkaczuk - w miniony weekend nad Rusałką po raz pierwszy odbył się Beach Volley Festival, prawdziwe święto siatkówki plażowej.

Beach Volley Festival 2016 - grafika artykułu
Beach Volley Festival 2016

W sobotę, 27 sierpnia, do zmagań przystąpiło 31 par męskich z całej Polski. Na liście uczestników znaleźli się zarówno zawodnicy grający amatorsko, jak nazwiska z czołówki polskiego beach volleya. Eliminacje rozgrywano w ośmiu grupach. Do niedzielnego turnieju głównego awansowały 24 zespoły. Wśród zawodników ubiegających się o miejsce na najwyższym stopniu podium znalazł się m.in. Bartłomiej Kiernoz, zwycięzca tegorocznej Plaży Open w Białymstoku, który już w najbliższy weekend powalczy o tytuł Mistrza Polski podczas finałów we Wrześni.

Pierwsze spotkania turnieju głównego wystartowały o godz. 9:30 i z każdym kolejnym spotkaniem, podnosił się poziom sportowy turnieju. Najważniejsze mecze imprezy rozgrywane były po godz. 17:00. W spotkaniach półfinałowych zmierzyły się zespoły Ciemachowski/Chojnacki - Kiernoz/Felisiak oraz Dura/Bułkowski - Wierzbicki/Tkaczuk. Lepszymi drużynami okazały się pary posiadające zdecydowanie większe doświadczenie

z turniejów Mistrzostw Polski, a ostatecznymi zwycięzcami pierwszej edycji Beach Volley Festival została para Tomasz Wierzbicki/Dariusz Tkaczuk pokonując w finale 2:0 (21:17, 21:15) parę Bartłomiej Kiernoz/Konrad Felisiak.

- Jestem zachwycony nie tylko wynikiem sportowym naszej pary, ale również organizacją Beach Volley Festival - mówi Tomasz Wierzbicki ze Szczecina. - Wszystko było dopięte na ostatni guzik.

Tytuł najlepszego zawodnika turnieju otrzymał Szymon Bułkowski z Poznania, który w całym turnieju w duecie z Damianem Durą wywalczył brązowy medal.

- Od momentu, kiedy zobaczyłem listę drużyn zapisanych na turniej wiedziałem, że musimy dać z siebie wszystko, żeby wywalczyć miejsce na podium - opowiada zawodnik. - Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę, przy upalnej pogodzie, grało mi się rewelacyjnie. Jednoznacznie to był najlepszy turniej w moim życiu. Dziękuję mojemu partnerowi Damianowi Durze, bez którego ten sukces nie byłby możliwy.

Festiwalowi towarzyszyło wiele atrakcji: były warsztaty zumby i acro yogi, ekstremalne treningi survivalowe, treningi siatkarskie oraz zajęcia dla najmłodszych, które przyciągnęły wielu zainteresowanych.

- Za nami prawdziwe święto siatkówki plażowej i to pod kilkoma względami - podsumowuje Jakub Matyka, organizator turnieju.- Po pierwsze, sportowym. Siatkarskie pary, zarówno te grające amatorsko, jak i uczestnicy finałów Mistrzostw Polski zapewniły najwyższy poziom rywalizacji na piachu. Po drugie, poznańska Rusałka była nie tylko areną zmagań siatkarzy, ale również świetną okazją do aktywnego zakończenia wakacji dla całych rodzin.  Można śmiało powiedzieć, że w ten weekend Poznań stał się stolicą siatkówki plażowej w naszym kraju. Imprezę przynajmniej na taki poziomie chcielibyśmy powtórzyć też za rok.

Głównym organizatorem pierwszej edycji Beach Volley Festival był portal napiachu.pl, a partnerami Miasto Poznań oraz Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego.

Lilia Łada/biuro prasowe/napiachu.pl

Czytaj także:

Beach Volley Festival 2016: siatkarskie zakończenie wakacji