Poznan.pl, oficjalna strona Miasta Poznania

- Za nami pierwszy dzień festiwalu. Publiczność dopisuje. Zdarzyły się już kolejki przed niektórymi klubami. Nie wszystkim dane było na przykład zobaczyć i posłuchać Adama Naasa w Meskalinie. Taka jest jednak specyfika festiwalu showcase'owego. To, co szczególnie cieszy, to pogoda. W tym roku nam szczególnie dopisała i zapowiada się, że będzie tak do końca festiwalu. To dobra wiadomość, bo dzisiaj rozpoczynamy koncerty pod gołym niebem - mówi Tomasz Waśko, organizator festiwalu. - Z ważnym informacji organizacyjnych - nie odbędzie się sobotni koncert Alice Merton. Artystka z powodu choroby nie zagra na festiwalu. Zamiast niej drugi koncert zagra duet Ala/Zastary. Odbędzie się on w sobotę o godz. 22:15 w Sali Wielkiej CK Zamek.

Dzisiaj kolejna porcja propozycji - co warto zobaczyć i posłuchać drugiego dnia festiwalu.  Pełny program oraz niezbędne informacje o festiwalu można znaleźć na stronie www.spring-break.pl

Bartek Chaciński - dziennikarz tygodnika Polityka, autor bloga "Polifonia"

Prześledzę, jak szybko Jan Młynarski przestawi się z atmosfery koncertu Jazz Bandu Młynarski-Masecki na klimat solowego występu. Spróbuję się też dostać na PRO8L3M, ale może być z tym... problem, bo zainteresowanie tym występem jest podobno duże. Co do reszty - dam się zaskoczyć.  Kluczy dla uczestnika Spring Breaku jest kilka. Pierwszy - poznawczy. Staram się wybierać tych wykonawców, których jeszcze nie widziałem na żywo. Co czasem bywa w konflikcie z chęcią przeżycia czyjegoś koncertu po raz kolejny. Bo jest jeszcze drugi klucz, geograficzny. Niby wszędzie blisko, ale obowiązuje żelazna zasada: zdecydowanie najbliżej na koncert tam, gdzie akurat się jest. A biorąc pod uwagę charakter środowiskowego spotkania, jakiego nabrał przez lata poznański festiwal - to istotny klucz.

Bożena Haim - była dziennikarka muzyczna poznańskiego radia Afera, długoletni pracownik wytwórni Universal Music, obecnie współwłaścicielka Hałas Vinyl + Coffee w Warszawie

Mam nadzieję, że uda mi się wstąpić na koncert Tęskno. Projekt dwóch dziewczyn - pianistki i wokalistki jest czymś dosyć oryginalnym na naszej, polskiej scenie muzycznej i wcale bym się nie zdziwiła, jeśli niebawem muzykę Tęskno usłyszymy w jakimś świetnym filmie, albo serialu Netflixa. Wybieram się też zobaczyć LemON, z którymi pracowałam przy wydaniu ich ostatniej, niekomercyjnej płyty "TU". Chłopaki przechodzą sporą artystyczną metamorfozę i mocno im kibicuję w ich poszukiwaniach. Na pewno w przyszłości nie raz wszystkich zaskoczą czy to kolektywnie czy indywidualnymi projektami. Nie jestem jakąś wielką fanką hip-hopu (wiem, niemodnie), ale jeśli jest okazja do zobaczenia  PRO8L3MU, czy Otsochodzi to czemu nie.

Tomasz Janas - dziennikarz miesięcznika IKS oraz kultura.poznan.pl

Chętnie przekonam się jak na żywo prezentuje się Ania Rusowicz na czele zespołu niXes. Nieco odmienna od jej wcześniejszych propozycji muzyka niXes nie jest olśniewająco nowatorska, ale ma w sobie niewątpliwy powab. Nie bardzo mogę się przekonać do muzyki Jazz Bandu Młynarski-Masecki, za to bardzo ciekaw jestem tego, co w piątkowy wieczór zaprezentuje Jan Emil Młynarski Solo. Interesujący będzie też cały wieczór W Starym Kinie, który upłynie pod hasłem Moscow Music Week Showcase. Zgrają rosyjskie grupy Glintshake, Shortparis i Electroforez. Elektronika, awangarda, post punk, electro-pop, eksperyment i jazzowe inspiracje - tego typu epitetami określane są dokonania wspomnianych grup. Rzadko mamy okazję, by posłuchać na żywo nowej muzyki z tamtej strony świata, więc tym bardziej warto.

Marcin Kostaszuk, zastępca dyrektora Wydziału Kultury Urzędu Miasta Poznania

O 18:00 ważne wydarzenie towarzyszące - wernisaż pokonkursowej wystawy najlepszych okładek płytowych 2017 roku w Galerii Oko/Ucho. Subtelnie przypomina ona, że każda płyta to suma artystycznych talentów, nie tylko muzycznych. Potem czas na alternatywny folk i Forget About Julia - jeden z około 30 wykonawców festiwalowych związanych z Poznaniem i Wielkopolską. Ciekawie też wypada zapowiedź koncertu wokalistki Karoliny Artymowicz w Blue Note, a na zapewne najbardziej widowiskowy show wieczoru wybrać się warto do Starego Kina, gdzie o 19:30 grają Shortparis.

Jaro Sobierajewicz - dziennikarz radia Eska Rock

W piątek trzeba będzie pojawić się na festiwalu zaraz po obiadokolacji bo już na samym początku zagrają Mikromusic i Nixes - o pierwszym nie trzeba już chyba nic mówić, drugi to nowy projekt Ani Rusowicz... Lubicie Sade? To koniecznie musicie zobaczyć Antoninę Vai - obiecuję, że się nie zawiedziecie. Piątek będzie bardzo tanecznym dniem - jeśli lubicie synthpopowe klimaty rodem z lat 80. i takie zespoły jak Yazoo czy Erasure to nie omińcie występów 100% Rabbit, Futurskiego ze Słowenii i Electroforez z Rosji. Naprawdę na Spring Break do Poznania zjeżdza cała Europa! Jarecki to człowiek, który wielu skojarzy się z Czesławem Niemenem, a miłośnicy harcorowego łomotu nie mogą ominąć występu Torn Shore.

Michał Wiraszko - dyrektor muzyczny Estrady Poznańskiej, członek zespołów: Muchy i MKNR

Piątek to na pewno koncert Pro8l3m w Zamku o 23. Nawet biorąc pod uwagę konwencję, która nie musi przypaść do gustu przysłowiowemu masowemu odbiorcy, Pro8l3m to dziś jeden z najważniejszych polskich poetów, nie tylko w muzyce. Nieco wcześniej na Dziedzińcu Różanym zagra bigbandowa supergrupa Młynarski-Masecki Jazz Band, to wspaniale zaklęta energia miejskiej muzyki dwudziestolecia międzywojennego niemal sto lat później. Będą tańce. Jeśli ktoś wytańczyć się nie zdoła, to na koniec dnia, w Blue Note polecam afterparty z Dusznym Graniem.

RB