Znamy wyniki Festiwalu Rzeźby Lodowej

Amerykanie Angelito Baban i Jess Parish zwyciężyli w XII Międzynarodowym Festiwalu Rzeźby Lodowej w Poznaniu. Drugie miejsce zajął kanadyjsko-filipiński duet Antonio Baisas oraz Ross Baisas, a trzecie duet polsko-francuski - Michał Mizuła i Samuel Girault. W zawodach uczestniczyło 16 zawodników z 10 krajów.

Festiwal Rzeźby Lodowej 2017 - grafika artykułu
Festiwal Rzeźby Lodowej 2017

- Rzeźbienie w lodzie to trudna sztuka. To nie jest łatwy materiał, dochodzi temperatura i kruchość. Pojawiają się różne niedogodności, wynikające z tego, że nie wszystko można przemyśleć i zrealizować. Jest wiele czynników, które mają wpływ na kształtowanie formy - mówi dr Rafał Kotwis, prodziekan Wydziału Rzeźby UAP i członek jury Festiwalu Rzeźby Lodowej.

Dwudniowy Stihl Ice Festival przyciągnął w weekend tysiące mieszkańców i turystów, którzy podziwiali prace artystów z całego swiata. Pierwszy dzień zmagań to konkurs Speed Ice Carving. Rzeźbiarze mieli za zadanie wykonanie rzeźby na temat zadany przez organizatora, w czasie nie dłuższym niż 30 minut. W finale zmierzyli się Antonio Baisas z Filipin, który zajął ostatecznie pierwsze miejsce, Ross Baisais z Kanady na drugim miejscu i na trzecim Angelito Baban ze Stanów Zjednoczonych.

W drugim dniu festiwalu rzeźbiarze w dwuosobowych drużynach przez 8 godzin wykonywali rzeźby na dowolnie obrany temat. W międzyczasie, na scenie odbywały się występy chórów i kolędników, a dzieci mogły wziąć udział w warsztatach rzeźbienia w lodzie. Wygrali Angelito Baban i Jess Parish ze Stanów Zjednoczonych, następni byli reprezentanci Kanady i Filipin Antonio i Ross Baisas, trzecie miejsce zajął polsko-francuski duet Michał Mizuła i Samuel Girault.

- Po raz pierwszy miałem możliwość uczestniczenia w jury konkursu, ale każdy z nas miał swoje typy i musieliśmy miedzy sobą się zgodzić i wybrać najlepszą rzeźbę. Ocenialiśmy pomysł i kreatywność twórców. Istotne są także forma, skomplikowanie i zużycie lodu - wyjaśnia dr Rafał Kotwis.

Zwycięzcy otrzymali czeki na 1500 euro, wszyscy uczestnicy zawodów - pamiątkowe medale, a festiwal zakończył efektowny pokaz laserowo-multimedialny.

Hubert Bugajny/biuro prasowe