Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Córka Cohena i Clein

Pochodzi z Kanady, choć najbardziej popularna jest w Europie Środkowo-Wschodniej. Nagrywa w sypialni i bywa przejmująco samotna. Niegdyś Chinawoman, dziś - Michelle Gurevich w najbliższą środę odwiedzi Poznań. Koncert w klubie LAB to część trasy koncertowej, promującej najnowszy album artystki "New Decadence".

. - grafika artykułu
fot. materiały prasowe

Ma rosyjskie korzenie, a wychowała się w Kanadzie. Urodzona w Toronto córka rosyjskich imigrantów w świat muzyki wkroczyła późno i nieśmiało - wcześniej przez dekadę pracowała w przemyśle filmowym. Pierwsze piosenki miała nagrywać we własnej sypialni, a pierwszy pseudonim artystyczny - Chinawoman - stworzyć bez zastanowienia, podczas zapisywania projektu w programie do montażu nagrań.

Obserwując drogę, która przeszła Michelle Gurevich, można odnieść wrażenie, że popularność i wejście na ścieżkę profesjonalnego muzyka artystka zdobyła przypadkiem, od niechcenia. Nienachalny, przepełniony melancholią i głębokim smutkiem jest głos Michelle, wyśpiewujący ballady, jak pisze Karolina Pondel: "wypełnione pewną dozą dystansu do emocji". Chłodne, zdystansowane utwory Gurevich cechuje niepokojąca nieufność. Ale nie tylko - w utworach Kanadyjki usłyszeć można także brzmienia kameralne, intymne, minimalistyczne i nieco neurotyczne.

Wydała do tej pory cztery albumy - na ostatnim, ukończonym w zeszłym roku "New Decadence" wydanym pod jej prawdziwym nazwiskiem (trzy poprzednie albumy wydała pod pseudonimem Chinawoman) śpiewa, że "wszyscy otrzymujemy czas na miłość. I czas na łzy". Cytat, który sprawdziłby się zarówno w balladzie Leonarda Cohena, jak i przeboju disco-polo ilustruje melancholię zawartą w twórczości Kanadyjki. W "First Six Months of Love" brzmi jak córka Cohena i Dani Clein z zespołu Vaya Con Dios - do tej pory zastanawiam się czy sprawia to głęboka, matowa barwa głosu Gurevich, czy warstwa instrumentalna utworu, jakby żywcem przeszczepiona sprzed ponad dwóch dekad.

Ci, którzy wybierają się na koncert do poznańskiego LAB-u czeka prawdopodobnie nie tylko przygoda muzyczna. Wokalistka znana jest z żywego kontaktu z publicznością - w przerwach pomiędzy utworami opowiada anegdoty z własnego życia.

Aleksandra Skowrońska

  • Koncert Michelle Gurevich
  • projekt LAB
  • 22.11, g. 20
  • bilety: 45, 55 i 65 zł