Kultura w Poznaniu

Sztuka

opublikowano:

Zwierzęta, których nie dostrzegamy

Na architekturę, choćby była wspaniała, patrzymy na co dzień bardzo nieuważnym okiem. Mieszkając w Poznaniu przegapiamy, jak się okazuje, nawet i wygląd Zamku. To, jak wiele nam umyka, uświadomi wystawa "Zwierzyniec zamkowy" otwierana we wtorek w Holu Wielkim CK Zamek.

. - grafika artykułu
fot. materiały CK Zamek

Na wystawę "Zwierzyniec zamkowy" składają się przede wszystkim wydruki zdjęć płaskorzeźb przedstawiających różne zwierzęta - zarówno te realnie istniejące, jak i baśniowe, które zdobią elewacje budowli. Gdy spotykam się z Maciejem Szymaniakiem z CK Zamek, którego poznaniacy znają choćby jako wspaniałego przewodnika oprowadzającego po mniej znanych częściach zamku - to uświadamia mi, że tak mało z tego dostrzegamy, nawet codziennie mijając okazały budynek w centrum miasta.

Historia Zamku jest burzliwa i pozostaje niepełna. Gdy był przebudowywany w czasie II wojny światowej, wiele płaskorzeźb zostało zniszczonych, aby przydać mu powagi - miał przecież pełnić funkcję siedziby Hitlera. Dziś przygnębia to, że wówczas zniszczone dzieła, na przykład wizerunki władców - nigdy nie zostały dobrze udokumentowane, stąd nie wiemy dokładnie, jak wyglądały, a po wojnie nikt nie zdecydował się ich zrekonstruować.

Tematy płaskorzeźb, odwołujących się przede wszystkim do literatury, oddają fascynacje Wilhelma II, który był zainteresowany baśniami braci Grimm, sięgał też do niemieckiej tradycji kulturowej ("Pieśń o Nibelungach"), a także zbierał inspiracje podczas swoich podróży po Morzu Śródziemnym (stąd na dzisiejszym Dziedzińcu Różanym została umieszczona Fontanna Lwów, wzorowana na Pałacu Alhambra w Grenadzie). Treść niektórych z płaskorzeźb do dziś pozostaje nie do końca czytelna, dlatego Maciej Szymaniak wraz z zespołem obiecują sobie, że w końcu wezmą je na warsztat, przeanalizują i odkryją ich tajemnice. Przyznaje przy tym, że nie wiadomo w zasadzie dlaczego Wilhelm II zdecydował się na to, aby Zamek w ogóle zdobiły motywy baśniowe. - Jest to głównie wystawa dla dzieci, ale mam nadzieje, że dzięki niej wiele osób (nie tylko dzieci) zauważy (po raz pierwszy) często zaskakujące motywy dekoracyjne na budynku zamkowym - wyjaśnia Magdalena Tomczewska z zespołu ds. realizacji wystaw.

Wystawa "Zwierzyniec zamkowy", którą od 22 stycznia będzie można oglądać w Holu Wielkim ma przy tym bardzo pragmatyczną funkcję. Nie chodzi o to, aby tylko przyglądać się zdjęciom, ale wyjść z budynku - przyjrzeć się jego bryle i spróbować odszukać to, co zobaczyliśmy na fotografiach. Być może uda się choć trochę obudzić nas z odrętwienia i obojętności wobec otaczającej nas w Poznaniu architektury i sprowokować do ponownego naostrzenia wzroku i odkrywania przegapianego piękna.

Marek S. Bochniarz

  • Wystawa "Zwierzyniec zamkowy"
  • Hol Wielki CK Zamek
  • czynna 22.01.-10.02 w g. 12-20
  • wstęp wolny

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2019