dr hab. Tadeusz Mizera

Mieszkańcy Poznania postrzegani są jako ludzie gospodarni, dbający o porządek. W granicach miasta mamy kilka jezior, stawy, malownicze rzeczki uchodzące do Warty. Goście odwiedzający miasto, a zwłaszcza ci z zachodu Europy, dostrzegają jeszcze inny walor - ogromne bogactwo świata ptaków. Zazdroszczą nam pięknie utrzymanej zieleni, wnikającej do centrum miasta czterema klinami. Jednak czy Poznań jest miastem przyjaznym ptakom? Czy zdajemy sobie sprawę ilu skrzydlatych poznaniaków mieszka obok nas? Czy potrafimy zapewnić im dobre warunki egzystencji?

Historia obserwacji ptaków w Poznaniu sięga połowy XIX wieku. W Poznaniu przez kilkadziesiąt lat działał profesor Jan Sokołowski (1899-1989) - niestrudzony popularyzator wiedzy o ptakach, artysta malarz i autor książek chętnie czytanych do dziś. Drewniane skrzynki lęgowe jego pomysłu znakomicie pełnią swoją rolę w czynnej ochronie ptaków. Poznań jako jedno z nielicznych miast posiada monografię podsumowującą 150 lat obserwacji ptaków na swoim terenie [Ptaszyk 2003. Ptaki Poznania - stan jakościowy i ilościowy oraz jego zmiany w latach 1850-2000. Wyd. Naukowe UAM]. W Poznaniu stwierdzono 256 gatunków ptaków, w tym aż 155 zakłada tu gniazda. Nie trzeba więc wyjeżdżać daleko, by móc cieszyć się ich widokiem i słuchać ich śpiewu. Kilka gatunków wręcz gnieździ się tuż obok nas, w tych samych domostwach, co my. Niestety, nie zawsze traktujemy te ptaki z należytą uwagą. Nie zdajemy sobie też sprawy, iż niszcząc ich gniazda łamiemy obowiązujące w Polsce prawo! Podkreślić należy, że

Wszystkie dziko występujące ptaki w Polsce podlegają ochronie prawnej.

Ptaki gniazdujące na budynkach w tym wróbel, mazurek, oknówka, jerzyk, pustułka, kopciuszek i gołąb miejski objęte są ochroną gatunkową na mocy ustawy o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 r. (t.j. Dz. U. z 2018 r, poz. 142) i rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 7 października 2014 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt (Dz. U. z 2014 r. poz. 2183).

Zakazane jest m.in. umyślne zabijanie, okaleczanie, płoszenie, niepokojenie, chwytanie i przetrzymywanie oraz niszczenie gniazd, jaj i piskląt. Zabronione jest także niszczenie siedlisk gatunków chronionych,

a takimi są nie tylko poznańskie lasy, zadrzewienia i zakrzaczenia, ale i np. budynki dla wróbli, oknówek i jerzyków, co potwierdza wykładnia Ministra Środowiska.

O powyższym Urząd Miasta Poznania systematycznie informuje spółdzielnie i zarządców nieruchomości w naszym mieście. Ponadto Regionalny Konserwator Przyrody przekazał informacje do 56 Urzędów Miast i Gmin w Wielkopolsce.

Pamiętajmy, dura lex sed lex.