"1050 lat temu..."- finał projektu SP 90 na Ostrowie Lednickim!

Bo lubimy, jak coś się dzieje, bo nam się chce, bo fajnie się razem bawimy - tak Bogna Kozanecka, dyrektor SP 90 w Poznaniu tłumaczyła powody, dla których cała szkoła ofiarnie zaangażowała się w realizację rocznego projektu pod hasłem: "1050 lat temu..."  Były kursy gotowania średniowiecznych potraw, wizyta w Katedrze, praca nad kolczugą dla księcia Mieszka- a na samym końcu była pointa na Ostrowie Lednickim, gdzie na oczach dzieci, rodziców, nauczycieli i dostojnych gości Mieszko I godnie przyjął chrzest....

Już od września ubiegłego roku pracowaliśmy ofiarnie, ale i z przyjemnością nad naszym projektem, upamiętniającym rocznicę chrztu Mieszka- uśmiecha się Bogna Kozanecka. Uzyskaliśmy patronat kuratorium oświaty, dostaliśmy trochę pieniędzy z banku PKO BP, pomagały też inne instytucje, ale przede wszystkim rodzice, nauczyciele no i dzieci...

Ostrów Lednicki - grafika artykułu
Ostrów Lednicki

Nasza szkoła ma renomę placówki artystycznej- przypomina pani dyrektor- więc w tym charakterze chcieliśmy uczcić chrzest Polski. Muzycznie- bo przygotowaliśmy średniowieczne utwory, wykonane na finałowej dramie przez naszych uczniów na fletach. Teatralnie- bo odegraliśmy przedstawienie, w którym do Mieszka przyjeżdża Dobrawa i przygotowuje męża do chrztu. Na Dobrawę zrobiliśmy casting i dzieci wybrały Monikę Brocką, panią od polskiego. Mieszkiem bezapelacyjnie został Edgar Hajder, nauczyciel wychowania fizycznego. To dla niego dzieci uplotły kolczugę z metalowych kółek - a zajęło im to ponad pół roku siermiężnej pracy. Dla Dobrawy dziewczynki utkały krajkę i też się przy tym napociły. Krótko mówiąc było wszystko- edukacja, zabawa i sztuka.

Były jeszcze wycieczki na Ostrów Tumski, do Bramy Poznania, Muzeum Archeologicznego, czy Geniusz Locci. Były też warsztaty edukacyjne, festyny. Z kulturą, sztuką obyczajami rycerskimi dzieci zapoznawały się podczas języka polskiego, historii, ale i matematyki rozwiązując zadania.

W poniedziałek, 30 maja, cała szkoła w klimacie średniowiecza bawiła się, uczyła, słuchała i podejmowała gości przy Muzeum Piastów. O co chodziło z tym chrztem? Żeby polać Mieszka wodą i potem to już był dobrym mężem- poważnie tłumaczyła mi Marysia, uczennica pierwszej klasy. To było dla nas bardzo ważne- mówił Jeremi z klasy czwartej. Bo to od wtedy przestaliśmy być państwem pogańskim.

Dramę, która zakończyła projekt "1050 lat temu..." wyreżyserowała Danuta Paplaczyk, była nauczycielka historii i plastyki w SP 90. Dlaczego się w to zaangażowałam? Bo jest to ważna rocznica, bo z tymi dzieciakami świetnie się pracuje, bo miło w ten sposób spędzam czas. To była naprawdę dobrze wykonana robota- ot, choćby znaleźć w Internecie średniowieczne utwory, przerobić je na dzisiejszą modłę, nauczyć dzieci grać na fletach... Czy te tarcze dla czeskich wojów wykonać... Albo poszyć nasze średniowieczne stroje... Ale ta robota się opłaciła- szkoła się zintegrowała i przeżyła naprawdę coś fajnego.

Dumna jestem z mojej roli- uśmiecha się Monika Brocka, nauczycielka języka polskiego w SP 90. Prowadzę w naszej szkole kółko teatralne i myślę, ze od dziś będę bardziej wyrozumiała dla moich młodych aktorów. Występ na scenie wcale nie jest taki prosty. A to, co mam na sobie, szykowała dla mnie cała rodzina. Od mamy mam kolczyki, od męża bluzkę- wszyscy bardzo się staraliśmy, żebym godnie dziś wypadła przez publiką.

I wypadła. Dzieciaki były zachwycone. Martyna, Maja, Zuzia, Klaudia i wielu innych uczniów mówi, że mają satysfakcję z udanej imprezy, że cieszą się, bo szkoła na pewno zapamięta i ten projekt, i tych, którzy nad nim pracowali. Bo my na pewno zapamiętamy średniowieczną roladę z grzybami, polewkę i podpłomyki. Oraz przecudny pokaz mody średniowiecznej i rycerskie pieśni, które echem brzmiały w okolicy Muzeum Pierwszych Piastów w słoneczne poniedziałkowe popołudnie!