Charytatywny Bieg PKO BP- uczniowie SP 51 pierwsi na mecie!
mprezę poprowadził Paweł Januszewski olimpijczyk i uczestnik mistrzostw świata. Swym doświadczeniem dzielił się i budował wspaniałą atmosferę Sebastian Chmara mistrz świata w dziesięcioboju lekkoatletycznym, który uczestniczył wraz z dziećmi w biegu integracyjnym. Sponsor główny zawodów bank PKO przygotował pamiątkowe koszulki i medale dla wszystkich uczestników. Zwieńczeniem zawodów były eliminacje biegów sztafetowych. Każdy uczestnik sztafety złożonej z czterech uczennic i uczniów klasy czwartej, piątej i szóstej miał do pokonania dwieście metrów po bieżni stadionu czyli trzeba było poradzić sobie z biegiem po łuku i na prostej. W kategorii dziewcząt sztafeta Szkoły 51 pokazała prawdziwą klasę i wygrała zawody z ogromną przewagą. Chłopcy naszej szkoły poszli za przykładem swoich koleżanek i w zaciętym boju wywalczyli pierwsze miejsce co pozwoliło na udział szkoły w wielkim finale sztafet podczas PKO biegu charytatywnego siedemnastego września na szczęśliwym dla SP 51 stadionie przy ulicy Warmińskiej 1.
Mimo sobotniego poranka biegacze dopisali. Kilkoro z uczniów osobiście dowieźli rodzice i gromko dopingowali nie tylko swoje pociechy, ale całą świetnie przygotowaną do walki przez trenerów Leszka Piekarczyka, Andrzeja Kuchnickiego i Michała Gwoździka reprezentację. Dodatkowy bodziec do uzyskania wspaniałych wyników przez wszystkich biegaczy stanowiła obecność świeżo upieczonej brązowej medalistki igrzysk w Rio de Janeiro w zapasach Moniki Michalik z klubu WKS Grunwald, która wspierała młodzież radą i zagrzewała do sportowej walki. Pani Monika była też starterem wszystkich biegów. Zgodnie z tradycją tego typu zawodów zmagania sztafet poprzedził znów bieg integracyjny nagradzany pamiątkowymi medalami z sercem w środku, które okazują wszyscy uczestnicy tego biegu zbierając środki finansowe na posiłki dla dzieci z ubogich rodzin.
Finał sztafet. Reprezentacje ćwiczą podawanie i przejmowanie pałeczki, ustalają kolejność zmian, emocje sięgają zenitu. Kto przyjechał wygrać? Pyta retorycznie spiker. Odpowiada mu las rąk. Przecież wszyscy przyjechali po zwycięstwo! Dzieci walczą do upadłego, jakby na podium było tylko jedno, wymarzone, pierwsze miejsce!
Pani Monika wystrzeliła w powietrze i ruszyły dziewczynki. Pałeczka z umieszczonym w środku chipem do pomiaru czasu szybko zataczała kolejne kręgi po bieżni stadionu. Na pierwszym miejscu są dziewczęta z SP 51, ale do końca biegu żadna nie odpuszcza, bo ostatecznym rozrachunku liczy się czas łączny szkoły. Zdyszana Paulina rzuca się w ramiona rodziców, a reszta tańczy z radości. Triumfują i czekają na start chłopaków.
Czwartoklasiści na początek. Za nimi chłopcy z piątych klas. Chłopcy z SP 51 kończą na drugim miejscu. Trwa liczenie wyników, sumowanie sekund i setnych sekundy. Nerwowe oczekiwanie na werdykt sędziów. Wreszcie jest! Powitany okrzykiem radości werdykt- o wygranej SP 51 zadecydowała jedna sekunda!- rozgrzał całą reprezentację szkoły do czerwoności. Nagroda- bon na zakup sprzętu sportowego w wysokości trzech tysięcy- to tylko jeden z laurów dla zawodników. Kolejny powód do dumy to fakt, że "zdobyli" też posiłki dla dzieci z ubogich rodzin. I tak bohaterzy sportowych zmagań zwyciężyli- chociaż troszkę- także z biedą.