Czerwiec 1956r. - Pamiętajmy!

Poznańskim Czerwcem zajmuje się od 25 lat. Dlaczego? Bo uważa, że to wciąż obszar nie do końca zbadany. Poza tym Czerwiec 1956 r. daje nam, poznaniakom, szansę czuć się wyróżnionymi. To u nas miał miejsce wielki, polski zryw ludzi, którzy odważyli się na coś niesamowitego- mówi Stanisław Jankowiak, profesor historii na UAM, autor (między innymi) pracy pod tytułem: "Poznański Czerwiec 1956 w dokumentach".

Zamek 1956 - grafika artykułu
Zamek 1956

Odkąd zatrudniłem się na UAM, interesuję się historią Poznańskiego Czerwca- tłumaczy. Po pierwsze chciałbym, abyśmy mieli w sercach te wielkie wydarzenia nie tylko z okazji kolejnej rocznicy obchodów ich rocznicy, ale także na co dzień. Możemy przecież zaangażować się w stworzenie swoistej, ciekawej, interaktywnej mapy tamtych zdarzeń. Możemy przechodząc ulicą Kochanowskiego spoglądać na były budynek Urzędu Bezpieczeństwa, pamiętając, że oblegali go ludzie, którzy zaryzykowali swoim życiem walcząc o prawo do chleba dla ciała, ale i dla duszy- o prawo do wolności. Możemy idąc obok budynku ZUS-u przy ulicy Dąbrowskiego wspomnieć, że to właśnie tam, na dachu znajdowała się antena, zagłuszająca  audycje Radia Wolna Europa, nadawane wówczas  z Monachium i to właśnie tam udali się demonstranci, by ten sprzęt zagłuszający z dachu zrzucić -a przecież nic  innego nie zniszczyli...Przechodząc zaś obok Aresztu Śledczego na Młyńskiej możemy przypomnieć sobie spontaniczny protest, do którego pretekstem było rzucone na Placu Stalina hasło, że oto uwięziono delegację robotniczą, która jeździła wtedy do Warszawy na poważne rozmowy z Ministerstwem Przemysłu Maszynowego...

A co ta pamięć ma nam dać? Ma nam pozwolić uświadomić sobie, że to, co zrobili wtedy ci ludzie, te sto tysięcy osób, to nie było powstanie- to była rewolucja. Bo przecież oni zaryzykowali wszystkim, co mieli- zaryzykowali swoim życiem, a były to czasy, kiedy ludzie bali się nie tylko mówić, bali się nawet pomyśleć inaczej niż chciała władza państwowa. A tu nagle taki zryw. Takie przełamanie bariery strachu. Teraz łatwo nam się mówi o tym, że ci ludzie złamali wszystkie, praktycznie wszystkie, przepisy obowiązującego wtedy tak zwanego małego Kodeksu Karnego, ale czy wszyscy wiemy, że groziły im za to kary od 5 lat pozbawienia wolności do kary śmierci?

Myślę, że dla wielu ludzi dzisiaj jest to rzecz niewyobrażalna. Ja sam nie wiem, jak bym się zachował, gdybym tam wtedy był- dodaje profesor Stanisław Jankowiak. A oni zrobili to, co zrobili. I to o tym powinniśmy pamiętać.

Właśnie po to, by młodzi ludzie nie zapominali, w czasie tych majowych i czerwcowych dni, odbywają się w Poznaniu liczne prelekcje, wydarzenia, spotkania i konkursy na temat Czerwcowych Wydarzeń. Pod egidą Instytutu Historii UAM  toczy się konkurs na prace pisemne, prezentacje multimedialne lub inne pod hasłem: "Przewodnik po wydarzeniach Poznańskiego Czerwca"56 r". Dotyczy on gimnazjalistów, ale i uczniów starszych, i tutaj pomocą służy współpracujące z UAM III Liceum Ogólnokształcące w Poznaniu. Gdy chodzi o gimnazjum- to przy konkursie pomaga Gimnazjum nr 6 w Poznaniu- jedyne w naszym mieście, które ma podpisaną z UAM profesjonalną umowę na współpracę, co skutkuje między innymi tym, że dzieci chodzą do klas akademickich i korzystają z dodatkowych, bezpłatnych zajęć z różnych przedmiotów- od robotyki począwszy, a na języku hiszpańskim skończywszy.

 Szczerze zachęcam wszystkich uczniów do udziału w konkursach, wykładach, wycieczkach związanych tematycznie z Poznańskim Czerwcem- mówi profesor Stanisław Jankowiak. Dostarczą sobie wiedzy i przeżyć, których im nikt nigdy nie zabierze, a które oni będą mogli przekazywać dalej. Bo przecież mieszkamy w Poznaniu. Tu mieszkali uczestnicy tamtych Wydarzeń. Tu będą mieszkać dzieci naszych dzieci. I będą wiedzieć, że tak, jak wyjątkowe były to zdarzenia, tak wyjątkowe jest to miasto.

Dajmy sobie szansę, by o tym nie zapominać. 

W załączniku znajduje się tabela z propozycjami wydarzeń, konkursów, gier organizowanych w Poznaniu z okazji 60-tej Rocznicy Poznańskiego Czerwca. Zapraszamy do udziału!

Załączniki