Gimnazjalista kibicuje bezpiecznie!

W przededniu meczu Lech Poznań - Wisła Kraków nasi gimnazjaliści uczą się, jak zachować zasady bezpieczeństwa podczas dużych sportowych widowisk, co robić w sytuacjach zagrożenia, jak udzielać pierwszej pomocy. Zajęcia odbywają się na INEA Stadionie. Młodzież prócz wykładów i spotkań z fachowcami może zajrzeć do szatni piłkarzy czy wyjść tunelem na płytę boiska...

Prowadzimy tę akcję razem z klubem Lech Poznań oraz Komendą Miejską Policji, nasze działania wspierają także strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej Głuszyna  - mówi Grzegorz Polak z Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa w Urzędzie Miasta. 

Gimnazjalista kibicuje bezpiecznie - grafika artykułu
Gimnazjalista kibicuje bezpiecznie

Grupy uczniów z nauczycielami zwiedzają stadion pod okiem przewodnika, dowiadują się ciekawostek na temat obiektu, jak na przykład tego, że szatnia dla zawodników jest u nas największą szatnią w Europie czy tego, że w jednym z rogów stadionu mieści się bunkier z czasów II Wojny Światowej. Podczas projektu spotykają się także ze stewardem czyli pracownikiem służby informacyjnej - stewardzi odpowiadają za kontrolę osób wchodzących na stadion, służą informacją lub pomocą. Najwięcej stewardów stadion zatrudniał podczas Euro 2012, było ich 900 podczas jednej imprezy. Mówimy im o tym, jakie są zabezpieczenia, co trzeba robić, gdyby zdarzyło się coś nieprzewidzianego...Daje nam to możliwość edukowania młodzieży w zakresie zachowania zasad bezpieczeństwa- podkreśla Grzegorz Polak.

 Naszym uczniom takie wycieczki bardzo się podobają- mówi Beata Szkudlarek z Gimnazjum nr 60. Wielu z nich kibicowało już drużynie Lecha Poznań podczas meczy "na żywo", my, nauczyciele z radością patrzymy, jak rośnie nam nowe pokolenie fanów piłki nożnej i cieszymy się, że są oni fanami w dobrym tego słowa znaczeniu.

Tu jest super- mówi Marta, uczennica gimnazjum. Byliśmy w strefie VIP, siedzieliśmy w loży prezydenckiej, robiliśmy sobie fotki przed szafkami naszych piłkarzy w szatni. Poznaliśmy też historię stadionu.

Dzieciaki pytają o wszystko- uśmiecha się Weronika, przewodnik po stadionie. O to, ile ton trawy kosimy rocznie i ile pali się żarówek na boisku podczas meczu. Chcą wiedzieć, gdzie jest "kotłownia", czyli tak zwany kocioł, strefa, którą rządzą ci najbardziej zapaleni kibice naszej drużyny. To tam palą się race, stamtąd dochodzi śpiew zagrzewający piłkarzy do walki, to tam przez cały mecz powiewają flagi. Chcą też wiedzieć, ile krzesełek, układa na trybunie napis: "Poznań". Odpowiadam- 900. Nie ma dla mnie trudnych pytań, przygotowana jestem do boju tak, jak zawodnicy Lecha do meczu.

-Jako Wydział wspieramy działania straży miejskiej i  policji także w wielu innych akcjach o charakterze profilaktycznym- mówi Grzegorz Polak. "Eko - rajd", projekt "Dopalacze niszczą życie", pikniki, targi, na których promuje się zasady bezpieczeństwa- wszystkie te imprezy nie mogą odbyć się bez nas. Organizujemy liczne konkursu dla szkół z zakresu wiedzy na temat udzielania pierwszej pomocy. Pokazujemy, jak ratować ludzkie życie. A dzieciaki chętnie się w te akcje włączają. I jestem pewien, że na jutrzejszym meczu z Wisłą Kraków będą kibicować naszej drużynie mądrze. I bezpiecznie.