Hala, która scementuje...

Elżbieta Kopczyńska- Urbaniak uczy matematyki i fizyki. Ggdyby mogła wybierać, wolałaby mieć lekcje z dziećmi z klas sportowych. Dlaczego? Są świetnie zorganizowane, zdyscyplinowane, dobrze współpracują i świetnie wiedzą, co to przegrana. Ona towarzyszy sportowcom od zawsze i ktoś, kto trenuje regularnie, bierze udział w zawodach, także wtedy, gdy poślizgnie się na teście z matmy, będzie umiał się podnieść. Młodzi sportowcy są też odporni na stres i trudne sytuacje. Dlatego fakt, że powstaje nowa, profesjonalna hala sportowa, jest dla pani Elżbiety czymś bardzo ważnym. To będzie hala, która scementuje naszą lokalną społeczność- mówi pani Kopczyńska- Urbaniak, wicedyrektor Zespołu Szkół z Oddziałami Sportowymi nr 5. Na tej inwestycji zyska cała Głuszyna. 

Hala, która cementuje... - grafika artykułu
Hala, która cementuje...

Szkoła w Głuszynie zyskuje nowe oblicze już od kilku lat. Termomodernizacja, zakończona w 2016 roku dała jej nowy dach i kolorową,elewację. Kosztowała ponad 850 tysięcy złotych. Powstająca właśnie hala sportowa- to taka wisienka na remontowym torcie. Będzie połączona ze szkołą, pozwoli nie tylko na lusksusowe warunki do treningów, ale i na organizowanie zawodów, zajęć popołudniowych dla mieszkańców  dzielnicy, na imprezy i spotkania. Są u nas klasy, w których uczniowie trenują siatkówkę i piłkę ręczną i robią to z zapałem i zacięciem. Ta hala to spełnienie ich marzeń. Te dzieciaki naprawdę żyją sportem- mówi Hanna Wiszniewska, kierownik gospodarczy placówki. Współpracujemy także z klubem sportowym Malta, z trenerem osiedlowym. Będziemy mieć możliwość rozwijać tę współpracę naprawdę na dużą skalę.

Hala sportowa  ma posiadać boisko o wymiarach 24x16m, 4 zespoły szatniowe z zapleczem sanitarnym oraz łącznik  pomiędzy starym i nowym budynkiem. Powierzchnia całkowita budynku- 942 metrów, a powierzchnia sali gimnastycznej 455,24 m2. Na sali  znajdować się będą:  boisko  do piłki ręcznej, boisko do koszykówki, boisko do siatkówki. Jest to budowa lekko utrudniona, bo odbywająca się na żywym organiźmie- uśmiecha się Roman Fórmankiewicz, kierownik budowy. Ale mogę powiedzieć, że współpraca ze szkołą układa się wręcz wzorowo. Zrobiliśmy tak zwane "bezpieczne przejście" na boisko szkolne i nie ma żadnych powodów do narzekań. Prace zakończymy do kwietnia przyszłego roku. Póki co- idziemy zgodnie z harmonogramem...

Również zgodnie z harmonogramem odbyły się prace remontowe w pomieszczeniach Poznańskiej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej II stopnia- mówi Monika Kusz, dyrektor placówki. Za ponad 70 tysięcy złotych odnowiliśmy bibliotekę, pokój nauczycielski i parkiet w sali kameralnej. W przyszłym roku mam nadzieje na całkowity lifting ścian w szkole, a pochwalić się muszę, że "dostaliśmy " też od miasta nowe boisko szkolne za ponad 200 tysięcy złotych. Cieszą nas te nakłady, to oczywiste. Jesteśmy placówką artystyczną i chcielibyśmy móc uczyć się i występować w jak najbardziej atrakcyjnych estetycznie waruknach.

Tego, że warunki, które uczniowie zastaną jesienią w Szkole Podstawowej nr 20 będą atrakcyjne pewna jest Beata Lewicka- Płaczek, dyrektor tej placówki. U nas, jak w wielu innych szkołach, także odbywa się termomodernizacja- mówi pani dyrektor.  Ocieplane i tynkowane są ściany, modernizowany dach, ale remont obejmuje też wymianę wszystkich pionów CO i to jest bardzo ważne, bo oznacza, że będziemy mieć szkołę nie tylko piękną i zadbaną, ale też ciepłą i oszczędną.