Konkurs dziennikarski rozstrzygnięty! W MDK nr 1 aż błyszczało od gwiazd!

Gdyby Filip Czaplewski mógł zaprosić do Czarnkowa prawdziwą gwiazdę, wybrałby polskiego McGyvera, który jako bardzo szanujący się agent służb specjalnych wychodził cało z każdej opresji i miał pomysł na rozwiązanie najbardziej nawet trudnej sytuacji. Dla Filipa takim MacGyverem jest Adam Słodowy- urodzony w Czarnkowie właśnie, autor książek o majsterkowaniu, ale też dobranocki pod tytułem: "Pomysłowy Dobromir". Filip wziął udział w XVII edycji Wielkopolskiego Konkursu Dziennikarskiego organizowanego przez MDK nr 1 w Poznaniu- i konkurs ten- na poziomie podstawówek- wygrał! 

Finały dziennikarskie w MDK nr 1 - grafika artykułu
Finały dziennikarskie w MDK nr 1

W czasach, gdy młodzi ludzie mają problem ze znalezieniem fajnego sposobu na spędzanie wolnych chwil, Filip chciałby zaproponować właśnie pana Adama, który przecież mógłby w Czarnkowie poprowadzić ciekawe warsztaty modelarskie i pokazać, że da się zrobić coś z niczego, że da się z młotkiem, linijką, kartonem i gwoździem wyczarować coś pożytecznego, a zarazem kreatywnego. Taki Filip miał pomysł na dziennikarską wypowiedź na temat: "Zaproś gwiazdę do swojej miejscowości i powiedz nam, co ona wniesie, dlaczego właśnie ją zaprosiłeś".

Jury konkursu nagrodziło prace 10 osób i dodatkowo wyróżniło -12. Najlepsze prace wykonali uczniowie szkół podstawowych- mówiła w czasie finału konkursu Katarzyna Sklepik, dziennikarka  "Głosu Wielkopolskiego". Poziom dziennikarstwa w podstawówkach jest wręcz oszałamiający- rośnie nam naprawdę utalentowany narybek. Cieszy mnie, że wśród zapraszanych przez dzieci i młodzież gwiazd są nie tylko celebryci, ale też moralne autorytety czy osoby, które rzeczywiście coś w życiu pokazały. To znaczy, że dla młodych ludzi liczy się nie tylko sława, liczą się także inne wartości.

Prezentowane prace były nie tylko wypowiedziami pisemnymi, młodzież przygotwała także filmiki, blogi i wersje audio. Michał Szymaniak, uczeń Piątkowskiej Szkoły Społecznej pokazał kamerą kosze do gry w koszykówkę, które straszą na poznańskich boiskach napisami: "zakaz gry w piłkę". I powiedział- do kamery- że chciałby zaprosić Michaela Jordana, by móc ten napis zamazać. Żeby na boiskach, skwerach, podwórkach dużo się działo, skakało, rzucało do kosza z pasją, która może zaprowadzić na takie wyżyny, jak na przykład gra w składzie drużyny NBA. 

Kamila Szwarc ze Szkoły Podstawowej nr 18 w Poznaniu zaprosiłaby na swoje ojczyste Rataje wszystkich ludzi na spotkanie z Marią Blandzi- dziewczyną, która zagrała w filmie "Serce, serduszko" Jana Jakuba Kolskiego. Marysia jest poznanianką, uczy się w Poznańskiej Szkole Baletowej i zaproszenie chętnie by przyjęła po to, by powiedzieć dzieciakom, że marzenia spełniają się -nie zawsze- ale jednak. I że warto próbować je osiągnąć, a przede wszystkim- je mieć.

Michał Szymański zaprosiłby do Poznania znanego graficiarza Banksy po to, by rozjaśnić ponure w niektórych miejscach oblicze miasta i uczynić je przyjaznym, kolorowym, ciekawym. Weronika Zwierzchowska, uczennica V Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu, a jednocześnie laureatka konkursu na poziomie szkół ponadgimnazjalnych, jako blogerka zaprosiła do swojej rodzinnej Mosiny trio tenorów na koncert muzyki klasycznej na trawie. Od A do Zet w swoim niby- blogu wyjaśniła, dlaczego zaprasza właśnie ich- i czemu na trawę.

Tak więc w sobotę 23 kwietnia zaroiło się w MDK nr 1 od gwiazd- i tych błyszczących daleko od Poznania, ale mile u nas widzianych, gdyby tylko przyjęły liczne zaproszenia do odwiedzin, i tych, które zapewne wyrosną z młodych adeptów pióra.

A nawet, jeśli nie- czy nie fajnie było spróbować?