Kulturalnie i ekonomicznie na wysokim "C" w poznańskim ZSE!

Z czym kojarzy Wam się piosenka żydowska? Ze smutnym wykonawcą z pejsami i w kapeluszu? To niedobrze, bo piosenka żydowska, to takie przeboje, jak: " Seksapil", "Ada, to nie wypada" czy "Nie kochać w taką noc, to grzech". A Konkurs Piosenki Żydowskiej, organizowany od pięciu lat  przez Zespół Szkół Ekonomicznych w Poznaniu, to wyraźny i wzruszający dowód, że piosenka może czas pokonać.

Na pomysł wpadłyśmy z koleżanką kilka lat temu- wspomina Joanna Koczorowska, nauczycielka w ZSE. Realizowaliśmy właśnie w naszej szkole projekt  o żydowskich przedsiębiorcach, a jednocześnie ze smutkiem obserwowałyśmy, jak nasilają się wokół incydenty o charakterze antysemickim. Pomyślałyśmy, że może piosenka, towar z tych czułych i miękkich, przełamie myślenie stereotypami. Okazało się, żze młodzież to "łyknęła". Na konkurs co roku zgłasza się coraz więcej chętnych wykonawców, co wcale mnie nie dziwi, bo repertuar jest pzepyszny.

Konkurs - grafika artykułu
Konkurs Piosenki Żydowskiej

Pani Joannie i pani Małgorzacie Maciejewskiej przyświecała dość egocentryczna myśl, by napracować się nad formułą konkursu mocno i intensywnie, ale potem usiąść w wygodnym fotelu i oddać się przyjemności słuchania takich szlagierów, jak na przykład: "Kiedy znów zakwitną białe bzy"," Czy pani Marta jest grzechu warta", czy  "Ten Wąsik", która to piosenka w 1939 roku spowodowała interwencję ambasadora Niemiec w Warszawie. A autorem rzeczonych hitów był nie kto inny, tylko sam Marian Hemar!

Dla mnie najbardziej istotne jest to, że nasze działania, projekty i konkursy są w zgodzie z ogólnym celem, jak stawia sobie szkoła- mówi Krzysztof Redliński, dyrektor ZSE. Chodzi o to, żeby młodzież przygotować najlepiej, jak umiemy do tego, żeby sobie radziła w życiu, jak najszerzej pojętym. Także w sytuacjach "bojowych", takich, jak występ przed dużą publicznością na scenie.

Dla mnie to było naprawdę silne przeżycie- uśmiecha się Karolina Steinke, uczennica ZSE, która w tegorocznej edycji konkursu zajęła drugie miejsce, wyśpiewując je piosenkami: "Ballada o Szmuliku" i "Na cześć młodości". Wzięłam udział w tym konkursie, bo śpiew to moja pasja i będzie nią pewnie do końca życia. A czemu piosenka żydowska? Bo zwykle teksty tych utworów niosą głębokie przesłanie, bo mówią o prawdziwych przeżyciach, historiach, które wydarzyły się naprawdę. To super pożywka do wyrażenia swoich emocji w bardzo szerokie gamie. A drugie miejsce, które zajęłam było powodem do łez radości całej mojej rodziny.

Piosenka czas pokona, to pewne, ale po to, żeby pokonać przeszkody, jakie niesie życie, trzeba mieć w ręku fach. I trzeba być w nim dobrym. Niesiony tą ideą zespół nauczycieli ZSE opracował 10 lat temu projekt, który zajął pierwsze miejsce w Polsce w konkursie odbywającym się pod auspicjami MEN w kategorii: "edukacja ekonomiczna". To Turniej Talentów- Akademia Księgowego. Doceniono nasz pomysł " związania" się z podmiotami zewnętrznymi, w tym przypadku ze Stowarzyszeniem Księgowych w Polsce- wyjaśnia Krzysztof Redliński. I tak, już po raz dziesiąty przeprowadziliśmy w tym roku nasz turniej, w którym, jak dotąd wzięło udział ponad sześć tysięcy młodych ludzi.

Jedną z laureatek tegorocznej Akademii Księgowego jest Jagoda Rozmiarek, uczennica ZSE. Bierzemy udział w tym konkursie co roku- tłumaczy Jagoda. Naszym nauczycielom chodzi o to, by dać nam szansę na zaprezentowanie umiejętności na innym tle, niż na lekcji w klasie. Czy było trudno? Testy okazały się dość proste, gorzej ze znajomością przepisów, bo te zmieniają się co chwila, a my jeszcze ich nie przerabialiśmy...Najtrudniejsze pytanie? Którzy podatnicy muszą składać plik jpk VAT od stycznia 2018 roku...

Co Jagodę cieszy najbardziej? Wcale nie nagrody, które dostała wprost do ręki na uroczystej gali, która podsumowywała Turniej, tylko miesięczny staż w firmie Lorenz. To konkretna, namacalna możliwość złapania przyszłego pracodawcy. Bo my, przyszli księgowi, twardo stąpamy po ziemi- śmieje się Karolina. I o przyszłym miejscu pracy myślimy już we wrześniu w  pierwszej klasie. Bo księgowi- to ludzie racjonalni. Taki fach.