Z nowych boisk przy Gimnazjum 58- droga już tylko na podium!

Do tej pory biegaliśmy po Lasku Marcelińskim, a i tak mieliśmy sportowe sukcesy- mówi Lucyna Kędzierska, nauczyciel wychowania fizycznego w Gimnazjum nr 58. A teraz, kiedy oddaliśmy uroczyście do użytku zespół profesjonalnych boisk sportowych - to w najbliższych zawodach międzyszkolnych startujemy wyłącznie po medale.

Kompleks sportowy przy Gimnazjum 58 to "dziecko" Elżbiety Marciniak, dyrektora placówki. Trzykrotnie startowałam z tym projektem do Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego- tłumaczy. Udało się dopiero za trzecim razem. W 2016 roku nasz projekt z numerem 510 "Junikowo na sportowo" zdobył dwa i pół tysiąca głosów i dostaliśmy od miasta ponad 465 tysięcy na upragniony cel. Była to trzecia lokata wśród projektów składanych z naszego osiedla. Mam olbrzymią satysfakcję z tego sukcesu, bo się nie poddałam, kierując się zasadą prawdziwych sportowców: liczy się nie tryumf, lecz walka.

Boiska przy Gimnazjum 58 - grafika artykułu
Boiska przy Gimnazjum 58

Pracuję w tej szkole od 28 lat i ze zgrozą patrzyłam na to klepisko, na którym uczyłam dzieci wychowania fizycznego przez te wszystkie lata- wspomina Katarzyna Sobkowiak, nauczyciel w Gimnazjum nr 58. Pierwotne boisko powstało w 1965 roku i od tamtej pory tylko niszczało i niszczało. Zalewała nas woda, nie było nawierzchni. To super, że powstał ten kompleks, bo sport teraz nabierze innych kolorów.

Gratuluję pani dyrektor nie tylko pracowitości, ale też uporu i zaangażowania- mówił prezydent Mariusz Wiśniewski, otwierając podwoje obiektu. "Junikowo na sportowo" jest klasycznym przykładem bardzo dobrej współpracy lokalnej społeczności ze szkołą i chciałbym, aby takich przykładów było więcej. A młodzieży powiem jedno- zazdroszczę wam takich boisk, ja w mojej macierzystej podstawówce takich nie miałem..

Brawo dla Wydziału Oświaty, który tak sprawnie pomógł szybko i efektywnie wybudować boiska- gratulował Patryk Pawełczak, zastępca dyrektora Biura Prezydenta UM w Poznaniu. To ja nadzoruję realizację projektów PBO i muszę powiedzieć, że naprawdę mi miło odbierać tegoroczną, a już całkowicie zrealizowaną inwestycję.

A "inwestycja"- to boisko do piłki siatkowej, ręcznej, tenisa i badmintona, to cztery bieżnie i skocznia w dal, to miejsce na siłownię zewnętrzną. Jeszcze dzisiaj wypróbuję tę bieżnię- mówił Marek Kałążny, przewodniczący Rady Osiedla Junikowo- choć wygląda na doskonałą nawet w czasie deszczu. A tak poważnie- serce mi rośnie, kiedy na Junikowie oddajemy ludziom do użytku nowe obiekty, nowe drogi, nowe nawierzchnie. Żyje się tu coraz lepiej i ludzie szczerze angażują się w swoje sprawy. Dumny jestem z mojego osiedla!

To fakt- przyznaje Wiktor Marcinkowski, aktualnie uczeń II LO, a rok temu - gimnazjalista z Junikowa. Kierowałem akcją reklamową podczas zbierania podpisów pod naszym projektem do PBO 2016 i powiem tak- uczniowie trzeciej klasy, którzy dobrze wiedzieli, że z tych boisk już nie skorzystają pracowali ze mną bardzo uczciwie nad promocją. I nie pytali- a co z tego będę miał? A dlaczego w sobotę czy niedzielę? Nam tutaj na Junikowie naprawdę brakowało obiektu sportowego z prawdziwego zdarzenia, więc wszyscy zakasali rękawy i do roboty...

Do roboty to się teraz wezmą aktualni uczniowie Gimnazjum nr 58. Biegać w tych warunkach będzie bosko. Dla nas lekkoatletyka stanie się po prostu pasją- mówi Iza Hajdasz, jedna z uczennic. A Ola I Gaja dodają- zdobyłyśmy czwarte miejsce w sztafecie 10 razy po 800 metrów trenując na piaskach Lasku Marcelińskiego, to teraz, mając takie luksusy do dyspozycji na zawodach sportowych na poziomie gimnazjów sięgamy wyłącznie po medale! I wskakujemy na podium!