Lepili pierogi dla dzieci z Afryki

- Okazuje się, że wcale to nie jest takie trudne - powiedział zastępca prezydenta Maciej Wudarski, który na Ogólnopolskim Festiwalu Dobrego Smaku po raz pierwszy w życiu, ale za to w szczytnym celu, lepił pierogi.

UM Poznań - grafika artykułu
UM Poznań

Swoich sił, podobnie jak prezydent, może spróbować każdy. Stoisko z pierogami będzie funkcjonowało na Starym Rynku do niedzieli. Organizatorzy akcji - UNICEF, Szeraton Polska oraz OFDS - zachęcają, zarówno do lepienia pierogów, jak i ich kupowania.

- Akcja prowadzona jest pod szyldem Road to Awarness. Można ją wesprzeć kupując pierogi oraz biorąc udział w loterii charytatywnej z atrakcyjnymi nagrodami - mówi Anna Szyszka z Sheraton Poznań Hotel - Poprzez udział we wspólnym charytatywnym lepieniu pierogów znanych osób, w tym również władz Poznania, chcemy akcję nagłośnić. Cieszymy się, że zgodzili się pomóc nam, a de facto dzieciom.

Jest to pierwsza akcja charytatywna na Ogólnopolskim Festiwalu Dobrego Smaku, ale jak zapewniają organizatorzy, z pewnością nie ostatnia.

- Jesteśmy tutaj, żeby smakować, gotować, próbować, żeby spotykać się z szefami kucni i znanymi osobami, ale dzięki tej akcji możemy też pomagać. Jedząc pierogi - mówi Wojciech Lewandowski organizator festiwalu - Jeżeli możemy pomagać jedząc, to naprawdę cudownie.

Wśród znanych osób, które włączyły się we wspólne lepienie pierogów, znalazł się m.in. znany szef kuchni Robert Makłowicz oraz dziennikarz publicysta Piotr Bikont.

Cały dochód akcji zostanie przekazany na wsparcie prowadzonego przez UNICEF programu "Wash", którego celem jest zapewnienie dostępu do czystej wody i urządzeń sanitarnych dzieciom w Afryce.

- Gdziekolwiek, cokolwiek się dzieje, my staramy się tam być i pomagać - mówi Marek Krupiński dyrektor generalny UNICEF Polska - Ta akcja to kolejna część tzw. testamentu Reichmana (założyciela UNICEF). Kiedyś przecież nam pomagano, teraz my spłacamy część tego długu.

Akcja Wash jest o tyle istotna, że sama woda jest bardzo ważna. Jest to - jak zaznacza dyrektor Krupiński - zawsze pierwsza rzecz, jaką UNICEF dostarcza w miejsca katastrof i klęsk żywiołowych.