Pomogli zagubionym dzieciom

Mecz Lecha Poznań z Cracovią Kraków oglądało z trybun stadionu sporo dzieci. Dwoje 11-latków z Trzemeszna odłączyło się od wycieczki i nie mogli trafić do autobusu. Pomogli im strażnicy referatu drogowego.

Radiowóz SMMP - grafika artykułu
Radiowóz SMMP

Na niedzielny mecz Lecha z Cracovią zjechały się do Poznania wycieczki z całej Wielkopolski. Za sprawą wprowadzonych upustów na trybunach zasiadło bardzo dużo dzieci. Opuszczając stadion w tłumie kibiców, dwoje 11-latków z okolic Poznania przypadkowo odłączyło się od wycieczki  i nie mogło trafić do autobusu. Kibic doprowadził zagubioną dziewczynkę do strażników miejskich. Funkcjonariusze powiadomili o zaistniałej sytuacji policję, a ponieważ było bardzo zimno i padał śnieg, odprowadzili ją do radiowozu. Idąc w kierunku samochodu strażnicy usłyszeli inne płaczące dziecko. Okazało się, że był to drugi z zaginionych młodych kibiców. Biorąc pod uwagę warunki pogodowe dzieci do czasu przybycia opiekunów czekały w radiowozie Straży, gdzie napiły się gorącej herbaty. W tym czasie funkcjonariusze udali się na pobliski parking autobusów i odnaleźli opiekunów wycieczki umożliwiając szczęśliwy powrót w pełnym składzie.

Tym razem niefortunna sytuacja dobrze się zakończyła, jednak opisany przypadek pokazuje jak trudna i odpowiedzialna jest rola opiekunów wycieczek dzieci.