Naukowcy z AWF w Poznaniu poprowadzą badania nad stwardnieniem zanikowym bocznym

Naukowcy z Zakładu Neurobiologii AWF w Poznaniu prowadzić będą badania nad stwardnieniem zanikowym bocznym. Na ten cel otrzymali grant w wysokości blisko 1,5 mln zł.

Naukowcy z AWF w Poznaniu poprowadzą badania nad stwardnieniem zanikowym bocznym - grafika artykułu
Naukowcy z AWF w Poznaniu poprowadzą badania nad stwardnieniem zanikowym bocznym

Projekt dotyczy ustalenia roli, jaką pobudzenia synaptyczne motoneuronów odgrywają w progresji śmiertelnej choroby neurodegeneracyjnej - stwardnienia zanikowego bocznego (ALS). Stwardnienie zanikowe boczne (ALS) jest chorobą neurodegeneracyjną co oznacza, że wraz z jej rozwojem następuje obumieranie komórek nerwowych. W ALS głównymi ofiarami są motoneurony - komórki, które zawiadują pracą mięśni - co ostatecznie prowadzi do paraliżu i śmierci pacjentów.

- Dotychczas większość naukowców i klinicystów uważała że ALS "zmusza" komórkę do nadmiernej aktywności, co powoduje jej zmęczenie, stres oksydacyjny (kumulacja wolnych rodników) i śmierć. Badania, które prowadziłem w Paryżu wykorzystując nowatorskie metody niedostępne wcześniej nigdzie na świecie udowodniły, że rzeczywistość jest diametralnie inna. Okazało się, że tak naprawdę komórki nerwowe zwierząt chorych działają słabiej/wolniej niż komórki zwierząt zdrowych. Wcześniej nikt nie wpadł na ten pomysł, ponieważ nie było możliwości sprawdzenia, co dokładnie dzieje się wewnątrz komórki w czasie choroby. W oparciu o nasze wyniki zaproponowaliśmy strategię, która ma "zmusić" komórki do większej aktywności i mamy nadzieję (popartą wieloma dowodami pośrednimi), że doprowadzi to do ich ocalenia przez co na pewno spowolnimy o ile nie zatrzymamy progresję choroby - wyjaśnia dr Marcin Bączyk.

Gdyby koncepcja okazała się słuszna i działania spowolniły proces chorobowy będzie to wielki krok naprzód dla pacjentów, ponieważ do tej pory nie znaleziono skutecznego leku na ALS. Dostępne leki przedłużają życie pacjentów jedynie o parę miesięcy i są bardzo drogie. Terapie genetyczne są testowane na zwierzętach, ale po pierwsze są niedozwolone u ludzi, a po drugie nie wiadomo, jakie efekty przyniosą następnym pokoleniom.

Układ nerwowy ssaków działa zawsze tak samo, komórka poddana działaniu prądu reaguje tak samo bez względu czy należy do myszy, kota czy człowieka, to wynika z czystych praw fizyki, które są uniwersalne. - Dlatego też mamy nadzieję, że nasze badania w przyszłości będą mogły być wykorzystane w tworzeniu skutecznych terapii ALS u ludzi - mówi dr Bączyk.

Projekt zakłada stworzenie pierwszego w Polsce i czwartego na świecie laboratorium elektrofizjologicznego umożliwiającego wewnątrzkomórkowe badanie cech motoneuronów na myszach GMO w warunkach in vivo, co stawia Uczelnię w światowej czołówce ośrodków prowadzących tego typu badania.