grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Ile zarabiają rodziny zastępcze?

Radna Dorota Bonk-Hammermeister zapytała o liczbę zawodowych rodzin zastępczych i rodzinnych domów dziecka w Poznaniu oraz ich wynagrodzenia.

Radna Bonk-Hammermeister zapytała o liczbę zawodowych rodzin zastępczych w Poznaniu - grafika artykułu
Rodziny zastępcze w Poznaniu, fot. MOPR Poznań

Informacji na ten temat udzielił Bartosz Guss, zastępca prezydenta miasta. Jak się okazuje, w Poznaniu funkcjonuje obecnie 26 zawodowych rodzin zastępczych, w tym: 7 rodzin zastępczych zawodowych pełniących funkcję pogotowia rodzinnego, 6 rodzin zastępczych zawodowych specjalistycznych i 13 rodzin zastępczych zawodowych (bez specjalizacji). Zgodnie z ustawą o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej rodzinie zastępczej zawodowej oraz prowadzącemu rodzinny dom dziecka przysługuje wynagrodzenie nie niższe niż kwota 2000 zł miesięcznie, zaś rodzinie zastępczej zawodowej pełniącej funkcję pogotowia rodzinnego przysługuje wynagrodzenie nie niższe niż kwota 2600 zł miesięcznie.

Rada powiatu może, w drodze uchwały, podnieść wysokość świadczeń pieniężnych dla rodzin zastępczych. Taką decyzję podjęła Rada Miasta Poznania (Poznań jest powiatem grodzkim). Zgodnie z uchwałą RMP rodzinie zastępczej zawodowej oraz prowadzącemu rodzinny dom dziecka przysługuje wynagrodzenie nie niższe niż kwota 2450 zł miesięcznie, zaś rodzinie zastępczej zawodowej pełniącej funkcję pogotowia rodzinnego przysługuje wynagrodzenie nie niższe niż kwota 3050 zł miesięcznie.

Przykłady wynagrodzeń rodzin zastępczych w Poznaniu mających pod opieką:

- 2 dzieci (wszystkie legitymujące się orzeczeniem o niepełnosprawności lub orzeczeniem o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności lub umieszczone na podstawie ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich): 3307,36 zł;

- 3 dzieci (wszystkie legitymujące się orzeczeniem o niepełnosprawności lub orzeczeniem o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności lub umieszczone na podstawie ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich): 3741,11 zł;

Wynagrodzenia rodzin prowadzących pogotowia rodzinne:

- 2 dzieci (w tym przynajmniej jedno dziecko legitymujące się orzeczeniem o niepełnosprawności lub orzeczeniem o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności lub umieszczone na podstawie ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich): 3795,33 zł;

- 3 dzieci (w tym przynajmniej jedno dziecko legitymujące się orzeczeniem o niepełnosprawności lub orzeczeniem o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności lub umieszczone na podstawie ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich): 4120,64 zł;

- powyżej 4 dzieci w rodzinie zastępczej zawodowej pełniącej funkcję pogotowia rodzinnego: 4608,62 zł (+ 20% wynagrodzenia, czyli 921,72 zł - razem 5530,34 zł);

- powyżej 4 dzieci w rodzinie zastępczej zawodowej pełniącej funkcję pogotowia rodzinnego (w tym przynajmniej jedno dziecko legitymujące się orzeczeniem o niepełnosprawności lub orzeczeniem o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności lub umieszczone na podstawie ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich): 4662,83 zł (+ 20% wynagrodzenia czyli 932,57 zł - razem 5595,40 zł).

Wiceprezydent poinformował, że w Poznaniu nie funkcjonują rodzinne domy dziecka (rodzinna piecza zastępcza), o których mowa ustawie o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Funkcjonuje natomiast 6 placówek opiekuńczo-wychowawczych typu rodzinnego (instytucjonalna piecza zastępcza). Wynagrodzenie dyrektora takiej placówki, zatrudnianego na podstawie umowy o pracę, przedstawia się następująco:

- wynagrodzenie zasadnicze - 4.600 zł brutto,

- dodatek funkcyjny - od 440 zł do 605 zł brutto,

- staż pracy - do 20% wynagrodzenia zasadniczego.

- Odnosząc się do pytania dotyczącego sposobu zatrudnienia zawodowych rodzin zastępczych, uprzejmie informuję, że w zakresie nieuregulowanym ustawą do umowy mają zastosowanie przepisy ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny dotyczące umowy zlecenia (art. 54 ust. 8 ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej) - wyjaśnił wiceprezydent Guss.

oprac. szym