grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Temperatura w gabinecie

Radna Ewa Jemielity skierowała zapytanie do prezydenta Poznania w sprawie temperatury w jego gabinecie.

Źródło: facebook.com/PrezydentJaskowiak - grafika artykułu
Źródło: facebook.com/PrezydentJaskowiak

W związku z informacją prezydenta Poznania o utrzymywaniu w jego gabinecie prezydenta temperatury na poziomie 14-16°C, radna prosi o odpowiedź na pytanie, czy jest to zgodne z zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy.

"Jednym z podstawowych obowiązków pracodawcy jest zapewnienie pracownikom bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. W pomieszczeniach pracy biurowej temperatura nie może być niższa niż 18°C. Pracodawca nie może zwolnić się z obowiązku zapewnienia odpowiedniej temperatury w pomieszczeniach pracy, powołując się na zbyt duże rachunki za ogrzewanie." - argumentuje radna.

Ewa Jemieli pyta też, czy pracownicy przychodzący do gabinetu prezydenta nadal narażeni będą na temperatury niezgodne z przepisami BHP i odwołuje się do wpisu Jacka Jaśkowiak na oficjalnym prezydenckim profilu na portalu społecznościowym, w sprawie utrzymywanej temperatury w jego miejscu pracy.

Na profilu prezydenta Jacka Jaśkowiaka ukazał się w dniu 18 listopada br. następujący post: "Temperatury na zewnątrz coraz niższe. Odczuwalnie spadły także w moim gabinecie. Dziś termometr wskazywał około 14 st. C. Najwyższy czas zatem wyciągnąć z szafy cieplejszy sweter, bo kaloryfery - zgodnie z zapowiedzią - zakręcone. Ma to szereg korzyści - dla klimatu, bo emitujemy mniej CO2 i dla portfela, bo zużywamy znacznie mniej energii. Dodatkowym atutem jest oszczędność czasu, bo im niższa temperatura, tym spotkania trwają krócej."

W odpowiedzi na zapytanie radnej, prezydent Poznania zapewnia, że zasady dotyczące utrzymywania temperatury w pomieszczeniach są dla wszystkich lokalizacji budynków Urzędu Miasta takie same (poza pomieszczeniami specjalistycznymi jak serwerownie, archiwa, magazyny czy inne, np. klatki schodowe), natomiast temperatury w nich mogą się różnić ze względu na specyfikę lokalizacji czy system grzewczy. Działająca w Urzędzie służba BHP na bieżąco sprawdza temperaturę w pomieszczeniach, monitorowany jest także stan kadr, w szczególności pod względem absencji chorobowych. W ostatnim czasie nie przekraczają one średnio 5% dziennie.

Systemy grzewcze w budynkach Urzędu zostały uruchomione w połowie października br. W każdej lokalizacji budynków zajmowanych i zarządzanych przez Urząd Miasta możliwa jest regulacja temperatury na dwóch poziomach: centralnie - w sposób automatyczny przez system monitoringu oraz lokalnie - przez użytkowników w pomieszczeniach zajmowanych przez pracowników, za pomocą zaworów grzejnikowych typu termostat. Zarządzanie systemami grzewczymi na poziomie centralnym umożliwia automatyczną regulację temperatur w układzie centralnego ogrzewania, w zależności od temperatury powietrza na zewnątrz budynku, dnia tygodnia oraz pory dnia. Jeżeli temperatura powietrza na zewnątrz budynku maleje lub wzrasta, system grzewczy aktywnie dostosowuje swoją wydajność i podnosi lub obniża temperaturę w układzie centralnego ogrzewania. Systemy grzewcze w budynkach zajmowanych i zarządzanych przez Urząd są ustawione tak, by w pomieszczeniach biurowych, w których przebywają pracownicy, temperatura była co najmniej na poziomie określonym przepisami prawa tj. min. 18°C. W zdecydowanej większości pomieszczeń temperatura jest wyższa o ok. 2°C.

Pomieszczenia Urzędu w budynku przy pl. Kolegiackim 17, w tym gabinet prezydenta i pomieszczenia do niego przylegające, są standardowo wyposażone w centralny system grzewczy z możliwością jego regulacji przez użytkownika.

"Jak każdy pracownik Urzędu, mam możliwość regulowania temperatury w gabinecie. Korzystam z tego rozwiązania poprzez wyłączenie grzejników, co sprzyja mojemu komfortowi pracy i odpowiada wartościom, które są dla mnie ważne - prozdrowotnemu stylowi życia, a także proekologicznej postawie społecznej, choć oczywistym jest, że wyłączenie pojedynczego grzejnika nie przynosi znaczących oszczędności w skali całego Urzędu. Jeżeli jednak proponowane przeze mnie rozwiązanie służy oszczędności, czy ochronie środowiska, to w obecnej sytuacji gospodarczej i klimatycznej promowanie takich postaw jest pożądane." - wyjaśnia prezydent Poznania.

Dalej prezydent informuje radną, że temperatura w pomieszczeniach przylegających do gabinetu wynosi ok. 20°C. Z gabinetem prezydenta sąsiaduje tzw. salonik oraz Sala Błękitna - te miejsca, w zależności od liczby gości, oferowane są przez pracownice sekretariatu osobom umówionym na spotkanie z prezydentem. Prezydent zapewnia radną, że urzędnicy nie są zmuszani i nie zmuszają nikogo do przebywania w pomieszczeniach o niższej temperaturze, niż przewidują to przepisy. Dodaje też, że w większości pomieszczeń Urzędu, w których przebywają pracownicy, temperatura oscyluje w okolicach 20°C. Odchylenia mogą występować incydentalnie, m.in. spowodowane przez awarie, uszkodzenia lub wyjątkowo niesprzyjające warunki atmosferyczne. Wielkość budynków Urzędu, ich zróżnicowanie oraz technologia systemu ogrzewania nie umożliwia centralnie precyzyjnej regulacji temperatury, jednak określone przepisami normy są przestrzegane.

oprac. red.