grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Mieszkalnictwo w Poznaniu

Na łączonym posiedzeniu Komisji Polityki Przestrzennej i Rewitalizacji oraz Komisji Transportu i Polityki Mieszkaniowej, Miejska Pracownia Urbanistyczna przedstawiła szczegółową analizę uwarunkowań mieszkaniowych w Poznaniu. Opracowanie jest jedną z kluczowych części prac nad nowym studium zagospodarowania przestrzennego.

Fot. PTBS - grafika artykułu
Fot. PTBS

Dyrektorka MPU Natalia Weremczuk podkreślała, że analiza pokazuje trendy, ale celowo nie opisano w niej rozwiązań kierunkowych. Te mają zostać sporządzone po zakończeniu części diagnostycznej. Urzędnicy sprawdzili nie tylko wskaźniki dla Poznania, ale także porównali je z gminami bezpośrednio sąsiadującymi ze stolicą Wielkopolski oraz miastami o podobnym rozmiarze - Wrocławiem, Krakowem i Łodzią.

Od 2002 r. liczba mieszkań w Poznaniu stale rośnie. Średnioroczny przyrost tej liczby wynosi 3138 lokali. Szacuje się, że trend ten nie ulegnie zasadniczym zmianom i na przestrzeni kolejnych 30 lat wybudowanych zostanie 88 tys. mieszkań. W 2019 r. średnia powierzchnia lokalu mieszkalnego wynosiła 64,4 m2, jednak od 2014 r. obserwowany jest powolny spadek tego wskaźnika. Statystycznie na jednego zameldowanego poznaniaka w 2019 r. przypadały 32 m2 powierzchni mieszkania, czyli o 8 m2 mniej, niż wskazuje unijna norma. Liczba ta stale się zwiększa ze względu na oddawanie nowych inwestycji deweloperskich, ale także zmniejszającą się liczbą zameldowanych osób w Poznaniu. Przeciętna powierzchnia użytkowa mieszkania oddanego do użytku w 2019 r. wynosiła 62,8 m2. Zaobserwowany na przestrzeni lat spadek wartości wskaźnika może świadczyć o poszukiwaniu przez nabywców mniejszych mieszkań, bardziej atrakcyjnych na rynku wynajmu. Wśród inwestycji zdecydowaną przewagę ma zabudowa wielorodzinna nad jednorodzinną. Porównanie liczby mieszkań i ludności wskazuje na relację odwrotnie proporcjonalną - poznaniaków stale ubywa, a mieszkań przybywa. Jest to związane m.in. ze wzrostem liczby mieszkań przeznaczonych na wynajem. W podobnej sytuacji znajduje się Łódź, a w odwrotnej - Kraków i Wrocław.

Od 2010 r. 99,9% zasobów mieszkaniowych jest zaopatrzone w wodociągi. W łazienkę wyposażonych jest 98,3% mieszkań. Stopniowo rozwija się także centralne ogrzewanie - obecnie wskaźnik ten wynosi 87,9%. W odniesieniu do miast powyżej 500 tys. mieszkańców zasób mieszkaniowy w Poznaniu należy do najmniejszych. Z kolei w porównaniu do Krakowa, Łodzi i Wrocławia stolica Wielkopolski znalazła się na drugim miejscu pod kątem przeciętnej powierzchni użytkowej mieszkania. W 2019 r. przeciętna liczba osób przypadających na jedno mieszkanie była najwyższa w Poznaniu (2,01), a najmniejsza w Łodzi (1,87). Sukcesywny spadek wskaźnika we wszystkich miastach jest związany m.in. ze zmianą modelu rodziny, spadkiem liczby mieszkańców czy też wzrostem liczby mieszkań na wynajem.  

Urzędnicy zbadali także kształtowanie się rynku najmu w okresie pandemicznym. Wśród największych polskich miast Poznań znalazł się w połowie stawki, co oznacza, że krótkotrwałe destablizacje rynku nie powodują znacznych zmian w ofercie. Może to wynikać ze stosunkowo dobrze zrównoważonej struktury własnościowej i użytkowej mieszkań. W porównaniu stycznia 2020 r. do stycznia 2021 r. w Poznaniu odnotowano jeden z najniższych spadków cen wynajmu (5,4%). Największe różnice na poziomie 13% pojawiły się w Gdańsku.

bs