Nazwa Interaktywne Centrum Historii Ostrowa Tumskiego powstała na potrzeby zgłaszania aplikacji po środki unijne. Dofinansowanie zostało przyznane, a inwestycja, choć nie bez perturbacji, zmierza do końca. Dlatego Centrum Turystyki Kulturowej Trakt, które będzie użytkownikiem obiektu, przeprowadziło skrupulatne badania, które miały dać odpowiedź, jak ma się nazywać nowa instytucja. Efekt był zaskakujący, ze zgłoszonych propozycji najczęściej wybierano właśnie używany skrót ICHOT.

Dlatego skrót i jego rozwinięcie pozostanie, jednak po analizie przeprowadzonych badań tego, czym ma być placówka i czego oczekują przyszli odwiedzający postanowiono dodać człon Brama POZNANIA, właśnie w taki sposób zapisywany. - Jeśli wczytać się we wszystkie dokumenty i badania oraz to, jak budynek został zaprojektowany przez architektów to skojarzenie z bramą narzuca się samo - tłumaczy Robert Mirzyński, dyrektor Traktu. - Ostrów Tumski to początek państwa, Kościoła, budowania naszej wspólnoty, historii. To, co stoi przed tym, jest punktem startowym, i to jest właśnie brama. Jest ona swoisty portalem, który się przekracza, by poznać i zrozumieć historię. To także początek  "Traktu królewsko-cesarskiego", którym się zajmujemy od lat.  Człon POZNANIA to metafora, bo ma pierwsze znaczenie dosłowne, czyli chodzi o nazwę naszego miasta, oraz drugie, czyli posiadanie wiedzy i rozumienie jej - tłumaczy Mirzyński.  

Na placu budowy po wyborze nowego wykonawcy prace sprawnie posuwają się do przodu. Budynek ma już całą elewację z betonu architektonicznego, wykańczane są wnętrza oraz otoczenie budynku łącznie z kładką do Śluzy Katedralnej. Kiedy budynek zostanie ukończony od strony budowlanej, wejdą do niego twórcy ekspozycji. Na wiosnę przyszłego roku Bramę POZNANIA przekroczą pierwsi goście. (jg)