Od ostatniej sesji budżetowej Rady Miasta pojawiły się nowe dochody w dziedzinie oświaty. Na konto miasta wpłynęło 90 tys. zł z tytułu subwencji na doposażenie sal lekcyjnych, 5 tys. zł z porozumień dotyczących nauczania innej religii, niż katolicka, 129 tys. zł od kuratora oświaty z przeznaczeniem na nagrody dla nauczycieli oraz 23 tys. zł od gmin ościennych za uczęszczanie do szkół dzieci spoza Poznania. Ministerstwo Edukacji Narodowej przekazało też nieco ponad 4 mln zł na tzw. 500+ dla nauczycieli, które ma być dofinansowaniem do zakupu sprzętów niezbędnych do pracy zdalnej. Według szacunków Wydziału Oświaty zapotrzebowanie na tego typu dodatki kształtuje się na poziomie 6 mln zł. Największym wydatkiem, który pojawia się w aktualizacji budżetu jest uzupełnienie środków dla placówek niesamorządowych o 20 mln zł.
W 2021 r. dochody oświaty zwiększą się o ponad 21 mln zł. Głównym efektem tego jest wzrost subwencji oświatowej związany z podwyżkami dla nauczycieli obowiązującymi od 1 września 2020 r. o 6%, wzrostem wydatków na placówki niesamorządowe oraz wdrożeniem w oświacie Pracowniczych Planów Kapitałowych. Na ten moment w budżecie państwa nie przewidziano finansowania programu socjalnego "Wyprawka szkolna", choć w tym roku Poznań otrzymał na ten cel prawie 0,5 mln zł. Ponad 8,4 mln zł na konto miasta wpłynie od gmin i powiatów, których dzieci uczęszczają do poznańskich placówek oświatowych. Wraz z dochodami rosną także wydatki, choć w nieco większym stopniu. Największą ich częścią pozostają wynagrodzenia. Ze względu na wzrost płacy minimalnej w ciągu roku trzeba będzie dołożyć do nich ok. 5 mln zł. Dużą pulę, bo ponad 62 mln zł stanowi rezerwa celowa przeznaczana m.in. na bieżące remonty i modernizacje. Pomimo wyższej subwencji miasto po raz kolejny dołoży do utrzymania oświaty i to więcej, niż w tym roku, bo ponad 551 mln zł.
W przyszłym roku rozpoczną się prace nad rozbudową budynku XV LO na os. Bolesława Chrobrego na potrzeby przeniesienia tam Zespołu Szkół Komunikacji. Zaplanowano także środki na stworzenie projektu nowej szkoły na Strzeszynie, modernizację Ogrodu Jordanowskiego nr 1, modernizację dachu w Zespole Szkół Zawodowych nr 6, dalszą rewitalizację zabytkowego budynku Zespołu Szkół nr 5 czy rozbudowę czy rozbudowę Szkoły Podstawowej nr 62 wraz z pomieszczeniami na potrzeby filii Biblioteki Raczyńskich.
Na wniosek Komisji Oświaty i Wychowania zainicjowano pod koniec października badania zmierzające do rozpoznania aktualnych problemów i potrzeb w zakresie pomocy psychologiczno-pedagogicznej. Badania przeprowadzono metodą sondażu diagnostycznego ale, jak podkreślał Piotr Wiliński, dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, dane mogą być niedoszacowane ze względu na kolejną falę pandemii koronawirusa. Na dzień 30 września poznańskie szkoły wydały 206 zgód na nauczanie indywidualne, głównie z powodu chorób przewlekłych. 121 uczniów wraz z rodzicami jest objętych terapią psychologiczną, 96 terapią pedagogiczną, a 112 uczniów oczekuje na objęcie terapią. Wiliński tłumaczył, że większość dzieci nauczana indywidualnie będzie potrzebowała pomocy przy włączeniu do normalnego trybu nauczania. Jednym z problemów jest ogólny kryzys psychiatrii, a poradnie pracują na granicy wydolności. Według specjalisty rozwiązaniem byłoby nie zwiększenie etatów, a przede wszystkim wsparcie pedagogów i psychologów szkolnych, odpowiednie ich przeszkolenie oraz zwiększenie nakładów na indywidualne ścieżki kształcenia. Z powodu konieczności zakończenia komisji radni ustalili, że w przyszłym tygodniu powrócą do tematu finansowania zdrowia psychicznego dzieci.
Na posiedzeniu pojawili się także przedstawiciele Komisji ds. Samorządów Uczniowskich Młodzieżowej Rady Miasta Poznania. - Komisja powstała mając na celu założenie współpracy między samorządami, ale chcemy iść trochę szerzej. Zależy nam na tym, abyśmy mieli wpływ na poznańską oświatę, na funkcjonowanie szkół, żebyśmy może mogli państwu dać spojrzenie na szkoły z naszej perspektywy - tłumaczyła Maria Nowakowska, przewodnicząca młodzieżowej komisji, zapraszając radnych na posiedzenia tego gremium.
Marek Sternalski, przewodniczący Komisji Oświaty i Wychowania podkreślił, że współpraca z Młodzieżową Radą Miasta może być bardzo wartościowa, a edukacja i oświata jest po to, aby to młodzież w przyszłości przejęła pałeczkę w społeczeństwie i samorządzie. Poprosił Biuro Rady Miasta o dopisanie młodych radnych na stałą listę gości posiedzeń komisji.
Beata Szeszuła