grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Radni o sytuacji lotniska Ławica

Radni Komisji Promocji Miasta i Relacji Zewnętrznych spotkali się w poniedziałek na posiedzeniu on-line. Zapoznali się z projektem budżetu Miasta Poznania na rok 2021, przede wszystkim pod kątem wydatków promocyjnych. Wysłuchali też informacji o sytuacji finansowej lotniska Ławica.

Lotnisko Ławica w Poznaniu, fot. UMP - grafika artykułu
Lotnisko Ławica w Poznaniu, fot. UMP

Biuro Obsługi Inwestorów ma budżet przewidziany na 2,3 mln zł. Wśród zaplanowanych wydatków znalazła się m.in. kwota 442 tys. zł na udział w Międzynarodowych Targach Nieruchomości i Inwestycji w Cannes, gdzie Poznań przedstawia swoją ofertę inwestycyjną m.in. wolne tereny do zabudowy. BOI zarezerwowało m.in. kwoty na spotkania z inwestorami oraz udział w innych branżowych imprezach promocyjnych.

Z kolei Gabinet Prezydenta planuje wydatki przekraczające 6 mln. W tej kwocie znalazły się m.in. działania promocyjne i reklamowe, kreowanie wizerunku miasta, dofinansowanie Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej oraz wsparcie promocyjne działań kulturalnych na dziedzińcu urzędu w ramach projektu "Na Wolnym". Z wyjaśnień przedstawionych przez Gabinet Prezydenta wynika, że "w zastępstwie" Festiwalu Rzeźb Lodowych, który nie odbędzie się w grudniu ze względów epidemiologicznych, miasto zorganizuje Poznań Wood Festival. Będzie to festiwal rzeźby w drewnie zaplanowany na wczesną wiosnę lub jesień 2021. Impreza ma się odbyć w Parku Wilsona przy współpracy z Palmiarnią Poznańską

Wydział Rozwoju Miasta ma budżet przewidziany na 3,4 mln zł. W planie jest m.in. kampania promująca płacenie podatków w Poznaniu, na którą miasto wyda 170 tys. oraz organizacja panelu obywatelskiego za 180 tys. zł. Na krajową i międzynarodową współpracę instytucjonalną WRM wyda 1,6 mln zł. Wśród zadań wydziału jest m.in. współpraca z miastami partnerskimi.

Głosowanie nad projektem budżetu zakończyło się nietypowo. Żaden z radnych zasiadających w Komisji Promocji nie był "za", żaden nie był przeciw, za to siedmiu radnych wstrzymało się od głosu. Z kolei projekt zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej został przez Komisję zaopiniowany negatywnie, gdyż żaden z radnych nie zagłosował "za", oddano jeden głos "przeciw" i sześć głosów "wstrzymuję się".

Sytuację poznańskiego lotniska, związaną z epidemią Covid-19, omówił Mariusz Wiatrowski, prezes Ławicy. Przypomniał, że Polskie Porty Lotnicze mają 38 proc. udziałów w poznańskim lotnisku, 38 proc. należy do miasta, reszta do województwa. Ruch na lotnisku rósł w ostatnich latach powoli, ale zauważalnie. W 2018 roku Poznań "wygenerował" około 5 proc. rynku lotniczego w Polsce w 2018 roku - odprawił 2,2 mln pasażerów w 2018 i 2,3 mln - w 2019. W roku 2020 zakładano obsłużenie 2,6 mln pasażerów. Te zamierzenia pokrzyżowała epidemia Covid-19 i wprowadzone zakazy lotów w różnych okresach roku.

Strata netto lotniska ze sprzedaży w 2020 wynosi - 49%. Należy przy tym zaznaczyć, że znaczną część kosztów działalności lotniska stanowią wypłaty odszkodowań wynikających m.in. ze strefy ograniczonego użytkowania. Było to 26 mln w 2018 roku i 24 mln w 2019 roku. W tym roku lotnisko wypłaciło 20 mln zł, tylko do końca października. Łącznie lotnisko wypłaciło już 108 mln zł odszkodowań, przegrywając 1423 postępowania sądowe. Taka sytuacja nie występuje na innych lotniskach w Polsce. Poznań wypłaca więcej odszkodowań niż wszystkie lotniska w Polsce razem wzięte.

Wiatrowski powiedział, że brak zakładanych wpływów zagraża lotnisku utratą płynności finansowej. Dlatego poszukuje ono oszczędności m.in. ograniczając etaty. Lotnisko miało 336 etatów w 2020 roku i - w związku z pandemią - zdecydowało się na zmniejszenie zatrudnienia. Na koniec roku etatów ma być tylko 278. Docelowo lotnisko chce zmniejszyć zatrudnienie o 17 proc., ale utrzymać możliwość obsługi ruchu lotniczego.

Prezes Wiatrowski nie ukrywa, że obecnie na Ławicy niewiele się dzieje. Średnio są trzy operacje pasażerskie i dwie operacje cargo dziennie. Tak małego ruchu nie było od wielu lat. Za zgodą Urzędu Lotnictwa Cywilnego lotnisko będzie mogło zmniejszyć obsadę personalną w nocy, gdy operacje lotnicze praktycznie się nie odbywają.

Sytuację na Ławicy skomentował Jarosław Lange, przewodniczący wielkopolskiej Solidarności. Jego zdaniem najważniejszą sprawą, jest utrzymanie ciągłości działalności lotniska i jego przetrwanie. Powiedział, że pracownicy lotniska poszli na ustępstwa finansowe już na początku roku, m.in. zgodzili się na utratę premii. Solidarność opracowała "plan ratunkowy" zawierający osiem punktów i zapewniła, że pójdzie na dalsze ustępstwa finansowe oraz w obszarze zatrudnienia, ale oczekuje pilnego spotkania z zarządem Ławicy, władzami miasta i województwa. Reprezentantem Komisji na tym spotkaniu ma być radny Paweł Sowa.

oprac. red.

Zobacz więcej: