Poranek literacki z jesiennymi smutkami, które w ten czas bywają z nami...
Wchodzą przez okno, drzwi i każdą szparę w domu. Szczelnie wypełniają nasze dusze. Tak właśnie przydarzyło się biednemu Pettsonowi. Jesienna wilgoć zamuliła jego wzrok, uniruchomiła jego nogi i ręce. Nie chciał nic robić, tylko się smucić. Findus, wręcz przeciwnie! W jego głowie i w sercu mieszkają zawsze psoty. Pettson nie miał na nie ochoty. Kot musiał użyć podstępu aby wywabawić staruszaka z jesiennej melancholii. Zaaranżował wyprawę na ryby. Ale przecież nie sam! Samotne wędkowanie jest nudne a dla kota nawet nieprzyjemne. Jak udało sie sprytnemu Findusowi odbudować w staruszku wolę życia, wolę przygody? Przypomnieć mu, że nadal jest młody? Na sobotnim poranku dowiemy się tego i jeszcze czegoś ważniejszego: ileż bogactwa w nasze życie wnoszą dzieci?! Jakim bezecnnym skarbem na "pochmurne dni" są przyjaciele.
Zobacz www.ksiegarnia-bajka.com.pl