Kwadratowa, beżowa grafika przedstawia czarny rysunek dłoni ułożonej w charakterystyczny gest victorii. Palce dłoni zostały nierównomiernie pokryte różnymi kolorami. Nad dłonią widzimy czarny napis "POZNAŃ POETÓW" z datą wydarzenia poniżej. W prawym górnym rogu znajduje się napis "Centrum Kultury ZAMEK w Poznaniu" i logo Zamku oraz Miasta Poznań.

X Poznań Poetów

2021-09-22 ( środa ) – 2021-09-23 ( czwartek )
Przestrzenie CK Zamek, ul. Święty Marcin 80/82, Poznań

X Poznań Poetów odbędzie się inaczej niż do tej pory. Tym razem to impreza rozłożona w czasie, w trzech terminach, na trzech scenach. Pod koniec maja (28-29.05.), na rozstanie - miejmy nadzieję - z trzecią falą epidemii, na progu lepszych miesięcy, na poły online, a na poły bezpośrednio. Pod koniec września (22-23.09.) i pod koniec października (27-28.10.), kiedy - spróbujmy w to uwierzyć - szanse na powrót do rzeczywistości będą znacznie większe. Zamiast jednej dużej fety, trzy dwudniowe spotkania - krótsze, lecz intensywne. Spotkania w odzyskanym (oby się spełniło) i odmienionym świecie.

Na drugiej scenie Poznania Poetów we wrześniu pojawią się postaci arcyciekawe! Najpierw debiutantki: Joanna Bociąg, Ola Kołodziejek, Patrycja Sikora, Antonina Tosiek, chwilę po nich - Marcin Sendecki, a na finał dnia Grzegorz Wróblewski. Później jeszcze Szczepan Kopyt i Jakub Kornhauser. Będzie też wykład, gawęda, monodram Człowieka Literatury - Jana Gondowicza.

Poznań Poetów w trzech krokach, trzech odsłonach, na trzech scenach, na raty? Nie tak bywało, nie tak miało być. Zamiast tygodnia, podczas którego koncentracja poezji i koncentracja na poezji dochodziła granic wyobraźni i wytrzymałości nie tylko organizatorów, tym razem mamy trzy mniejsze imprezy. Inne, z mniejszą liczbą uczestników, w miejsce transu i ekstazy oferujące skupienie uwagi, spokojniejszy rodzaj kontaktu z wierszami. 

Część pierwsza Poznania Poetów, majowa, powiodła się bardzo dobrze. Jeszcze prawie bez publiczności, lecz zasilona tęsknotą za bezpośrednim spotkaniem, rozmową, dotykiem odrodziła nadzieję, że życie bez monitora jest możliwe. Oby.

Liczymy na to we wrześniu. Na drugiej scenie Poznania Poetów pojawią się bowiem postaci arcyciekawe! Najpierw debiutantki: Joanna Bociąg, Ola Kołodziejek, Patrycja Sikora, Antonina Tosiek, autorki pierwszych tomików, które mimo epidemicznych warunków zdobyły już sporo popularności i uznania. A chwilę po nich - Marcin Sendecki, jeden z największych żyjących poetów, który od prawie trzydziestu lat nie przestaje frapować. Ostatnio wydał tom "Do stu", zadziwiający, jeden z najlepszych zbiorów poezji, jakie ukazały się w ciągu paru lat w Polsce. Mistrz.

I na finał tego dnia - Grzegorz Wróblewski. Zaczynał w latach 90., zawsze pisał dużo, wiersze, eseje, lecz w ciągu paru poprzednich lat po prostu eksplodował. Wręcz trudno za nim nadążyć, tak wiele publikuje. Trudno nadążyć też za świadectwami jego "kariery". W cudzysłowie, ponieważ w przypadku pisarza słowo "kariera" ma sens specyficzny, jednak jest faktem, że Wróblewski w krótkim czasie przesunął się do pierwszego szeregu polskiej - i nie tylko polskiej - literatury. 

Szczepan Kopyt, Jakub Kornhauser - posłuchać ich, czytających razem! Każdy inny, mówiący po swojemu, Kopyt - z żelazną logiką, z powściąganym gniewem, zimno i z pasją, a Kornhauser - rozlewnie, na granicy prozy, lecz pod pewnym względem podobnie. Ich twórczości to różne imiona, możliwości i rejestry tej samej liryki.

No i wykład, gawęda, monodram Człowieka Literatury - Jana Gondowicza. Odwrotnie niż w większości przypadków tego gatunku suspensy i gromy są jak najbardziej prawdopodobne!

Program spotkań.

Bilety w cenie 5 zł.

Bilety dostępne w: