x

Scenariusz dla trzech aktorów - spektakl

2019-11-11 ( poniedziałek )
Aula Artis, ul. gen. Tadeusza Kutrzeby 10

Zobacz na jednej scenie Andrzeja Grabowskiego, Mikołaja Grabowskiego i Jana Peszka.

 Seans zbudowany na doskonałym tekście Bogusława Schaeffera oraz dowcipna gra prowadzona przez wybitnych aktorów z inteligentnym widzem.
Prezentujemy widowisko wypełnione improwizacjami znakomitych ludzi teatru, którzy prowadzą błyskotliwą, a czasem wręcz zajadłą dyskusję o świecie sztuki i swoim w nim miejscu. Mistrzowskie trio: Jan Peszek wraz z Mikołajem i Andrzejem Grabowskimi, zdradzając nieco ze swej prywatności, przeniosą Państwa w niepowtarzalną przestrzeń zwariowanej teatralnej próby, "teatru w teatrze", na pograniczu absurdu i rzeczywistości. To "aktorzy instrumentalni" - wyzwoleni z przymusu pełnienia roli referenta cudzych życiorysów, do jakiej przez ostatnie cztery stulecia zmuszał dominujący w Europie rodzaj teatru. Ich prywatne spory i dyskusje artystyczne, intymne pragnienia, pozy i "miny" teatralne, a także kłótnie o zawodowe pryncypia stały się pretekstem dla groteskowej wizji ograniczeń twórczości scenicznej i sądu nad współczesną kulturą. To także nieco złośliwy, ale celny portret artystów.
Ten wciąż aktualny sceniczny fenomen był wielokrotnie nagradzany i obrósł wręcz teatralną legendą. W ciągu lat zdobył grono wiernej publiczności, która wspomina go jako wyjątkowe przeżycie teatralne, wyróżniające się swoim szybkim tempem, wybornym dowcipem, błyskotliwymi akrobacjami skojarzeniowymi, a przede wszystkim bezterminową świeżością. Zderzenie równorzędnych osobowości aktorskich, niezrównanych w swoich popisach oraz zabawie formą i żartem, to gwarancja doskonałej rozrywki, z nerwem i prowokującej do oczyszczającego śmiechu.
Od premiery Scenariusza dla trzech aktorów w reżyserii Mikołaja Grabowskiego na deskach krakowskiego Teatru Scena STU minęło trzydzieści lat. Wyjątkowej okazji do zobaczenia w akcji mistrzów polskiej sceny przegapić po prostu nie można!

Bilety - 100 i 120 zł.

opr.sw

Bilety dostępne w: