Tramwaje testowały nowy wiadukt

Pierwsze tramwaje przejechały w sobotę nowym wiaduktem nad ul. Lechicką. Pojawiły się tam w ramach testów obciążeniowych obiektu. Wiadukt docelowo będzie służył pojazdom kursującym na Naramowice. 

Tramwaj stojący na torowisku, w tle bloki, na trawie śnieg - grafika artykułu
Próby obciążeniowe składają się z dwóch etapów: statycznego i dynamicznego

- To kolejny ważny moment tej inwestycji - podkreśla Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. - W listopadzie, miesiąc wcześniej niż przewidywał harmonogram, przywróciliśmy ruch na ul. Lechickiej, dając kierowcom jednocześnie możliwość przejazdu pod wiaduktami. Na całej trasie zostało już także ułożone torowisko. Zakładamy, że jeszcze w tym półroczu tramwaje pojadą do ul. Błażeja.

Do udziału w próbach obciążeniowych wytypowano dwa składy tramwajów Konstal 105Na z taboru MPK, w sumie cztery wagony. Tego typu pojazdy co prawda nie będą docelowo kursować po nowej trasie, natomiast ich wybór uzasadniają kwestie techniczne.

- Próby obciążeniowe to standardowa procedura, która pozwala sprawdzić zgodność wykonania danego obiektu z założeniami projektowymi, jednak takie testy z udziałem tramwajów w Poznaniu to niecodzienny widok. Wyniki wszystkich przeprowadzonych pomiarów zostaną przeanalizowane, byśmy mieli pewność, że jeszcze w tym roku tramwaje będą mogły bezpiecznie wozić tędy pasażerów. Przed nami również testy części drogowej, w których wezmą udział ciężarówki - mówi Marcin Gołek, wiceprezes spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie.

Próby obciążeniowe składają się z dwóch etapów: statycznego i dynamicznego. W pierwszym z nich tramwaje ustawiają się na wiadukcie na wskazanych miejscach. W tym czasie pracownicy zespołu pomiarowego dokonują odczytów parametrów odnotowanych przez specjalne czujniki. Podobne działania podejmują po zjeździe pojazdów z wiaduktu, w czasie "odprężenia" konstrukcji. 

Drugi etap to próby dynamiczne - tramwaje przejeżdżają przez obiekt z ustaloną prędkością. W tym czasie także prowadzone są odpowiednie pomiary. Wyniki następnie będą analizowane pod kątem założeń zawartych w projekcie, w celu potwierdzenia bezpieczeństwa obiektu. Dalsze testy trasy tramwajowej zależne są od warunków pogodowych i związanego z nimi postępu prac. 

Wiadukt jest elementem węzła komunikacyjnego w rejonie ul. Naramowickiej, Lechickiej i al. Praw Kobiet, którego budowa jest na zaawansowanym etapie. Jezdnią pod wiaduktem przejeżdżają już kierowcy w obu kierunkach, częściowo dostępne są również tzw. łącznice nowego węzła, w tym rondo przy ul. Dworskiej. Docelowo bezkolizyjnie nad ul. Lechicką przejedzie nie tylko tramwaj, ale także samochody, całość uzupełni infrastruktura dla pieszych i rowerzystów. 

Od października tuż przed wiaduktem działa tymczasowy przystanek końcowy dla tramwajów korzystających z fragmentu nowej trasy między pętlą Wilczak a ul. Lechicką. Aktualnie prace budowlane koncentrują się na odcinku między nim a ul. Błażeja. 

Torowisko na całej trasie zostało ułożone, stanęły również wszystkie słupy trakcyjne. Ponadto została rozwieszona na nich sieć, która już w tym roku będzie zasilać prądem tramwaje. 

Wykonawca zajmuje się jeszcze m.in. budową nowych przystanków komunikacji miejskiej oraz powstającym wzdłuż trasy układem drogowym. Trwa montaż układu separatorów przy ul. Karpiej, którego zadaniem będzie oczyszczanie wód opadowych z substancji ropopochodnych. Uruchomienie trasy tramwajowej do ul. Błażeja planowane jest na pierwsze półrocze tego roku, natomiast całego układu drogowego - na jesień.

AW