Nie wszyscy poznaniacy wiedzą, że wjeżdżając do miasta od Wschodu, ze strony Swarzędza, mijają hutę szkła. A jest tam od ponad 90 lat! Odwiedziliśmy zakład O-I Glass w Antoniku, by lepiej poznać procesy produkcji opakowań szklanych i ponownego wykorzystania surowca.
Zaczyna się od stłuczki i piasku, a kończy w domach każdego z nas. Szklane opakowania, choć w wielu obszarach zostały wyparte przez te z tworzyw sztucznych, wciąż są w użytku. W ostatnich latach ponownie wracają do łask. Powód jest prosty - szklane opakowanie jest zdecydowanie lepszym, bo zdrowszym, materiałem do przechowywania żywności niż plastik. Co więcej, zdecydowanie wygrywa jeśli chodzi o możliwości ponownego przetwarzania go.
Prowadząc zajęcia edukacyjne zawsze podkreślamy, jak wspaniałym surowcem opakowaniowym jest szkło. Można je przetwarzać nieskończenie wiele razy i zawsze osiągać produkt o takich samych parametrach i tej samej wartości użytkowej.
Huta szkła w Antoniku w swojej produkcji wykorzystuje nawet do 30 procent surowców pochodzących z recyklingu. To tzw. stłuczka szklana, która jest dostarczana przez wyspecjalizowane firmy. W przypadku poznańskiego przedsiębiorstwa surowiec jest selekcjonowany wyłącznie z białego szkła, bo powstają w niej wyłącznie opakowania przezroczyste. Dziennie huta jest w stanie wyprodukować nawet 1,5 miliona opakowań.
Do zielonego pojemnika wrzucamy:
A to nie może trafiać do zielonego pojemnika:
|