Parkowanie bez biletów?

Zarząd Dróg Miejskich chce w tym roku poszerzyć Strefę Płatnego Parkowania o część Sołacza najbliższą Jeżycom. Projekt rozszerzenia SPP na dzielnicę Ogrody będzie poprzedzony badaniami ankietowymi wśród kierowców. Miasto chce też wprowadzać nowocześniejsze parkomaty - bez biletów parkingowych i bezgotówkowe. Z planami ZDM dotyczącymi polityki parkingowej zapoznali się na piątkowym (3 marca) posiedzeniu radni Komisji Transportu i Gospodarki Mieszkaniowej.

ZDM planuje wymianę parkomatów na nowe - grafika artykułu
Nowoczesny parkomat w Poznaniu, fot. ZDM

Piotr Libicki z ZDM przypomniał, że Strefa Płatnego Parkowania 2-krotnie powiększyła swój obszar w ostatnich latach. Kierowców uprawnionych do parkowania jest dużo więcej, a liczba identyfikatorów parkingowych wzrosła dwa razy. Celem poszerzania strefy jest nakłonienie kierowców do omijania centrum, a jeśli przyjazd jest już konieczny, do szybkiego załatwienia spraw i odjechania, a tym samym zwolnienia miejsca innym.

Temu celowi służy zarówno polityka cenowa (wyższe opłaty), likwidacja części miejsc parkingowych, ale także zachęcanie do parkowania na parkingach park and ride lub buforowych, które oferują atrakcyjne ceny za postój. Np. na parkingu Chwaliszewo w starym korycie Warty opłata wynosi obecnie 3 zł/h, a na parkingu przy ul. Za Bramką 6 zł/h. Zapełniają się też parkingi buforowe położone dalej od centrum. Np. parking przy ul. Św. Michała, który przez wiele miesięcy był pusty, obecnie ma zaledwie kilka miejsc wolnych. Z badań wynika, że w centrum są wolne miejsca i można zaparkować bez krążenia po ulicach, nawet od razu po przyjechaniu do centrum. Do 2020 roku było to praktycznie niemożliwe, bo napełnienie wynosiło nawet ponad 100 proc. Obecnie wynosi 80-90 proc.

Piotr Libicki poinformowł radnych, że w tym roku ZDM planuje poszerzyć SPP o część Sołacza. Teren w rejonie al. Wielkopolskiej zostanie włączony do strefy na wniosek Rady Osiedla. Nastąpi to 2 października. W tym rejonie jest obecnie 112 legalnych miejsc parkingowych, po wprowadzeniu strefy będzie ich 103. Uchwała ws. poszerzenia strefy będzie procedowana przez Radę Miasta Poznania w maju.

Dalsze plany poszerzania płatnego parkowania to Górczyn i Ogrody. Jednak w tych dwóch przypadkach, raczej nie nastąpi to w tym roku. Rozszerzenie strefy na Ogrody poprzedzi analiza parkowania w tej dzielnicy. ZDM przeprowadzi badanie ankietowe kierowców, żeby sprawdzić, kto tam parkuje. Badanie to jest możliwe dzięki przyjęciu przez RMP poprawki zgłoszonej przez radnego Tomasza Stachowiaka. Badania parkowania odbędą się w maju, bo miesiąc ten daje najbardziej miarodajne wyniki.

Sprawa rozszerzenia strefy parkowania na Górczyn jest trudniejsza i jeszcze bardziej odległa. Przygotowywany jest projekt budowlany dużego parkingu park and ride, na którym swoje auta mają zostawiać kierowcy dojeżdżający do Poznania od strony Komornik. Parking ma się znaleźć na terenie planowanej III ramy komunikacyjnej.  2/3 parkingu znajdzie się po północnej części torów kolejowych, 1/3 po południowej. Projekt parkingu jest na ukończeniu, ale na razie w budżecie miasta nie na pieniędzy na jego budowę. Dodatkowo rada osiedla ma negatywne zdanie na temat  projektu, bo obawia się wzrostu ruchu tranzytowego na uliczkach Górczyna. Dojazd na parking ma prowadzić od strony ul. Zgoda lub ul. Ściegiennego i Zgoda.

ZDM poinformował, że biuro Strefy Parkowania przeniesie się w tym roku na ul. Głogowską. Będzie się mieścić obok siedziby Straży Miejskiej Miasta Poznania w budynkach targowych. Biuro ruszy zapewne w czerwcu. Drogowcy chcą unowocześniać i upraszczać system parkowania w Poznaniu. Już 10 proc. mieszkańców kupuje identyfikator zdalnie, ale ZDM chce by robiło to 50 proc. i więcej.

Prowadzone są prace nad mechanizacją kontroli parkowania. Za rok lub dwa kontrole mają przejąć jeżdżące po mieście "okamerowane" samochody. Taki samochód był już testowany w Poznaniu i wykazał swoją przydatność. W tym roku planowane jest postępowanie przetargowe na zakup samochodu wraz z systemem poboru opłat. ZDM chce od 2024 roku uruchomić e-kontrole na Łazarzu i Wildzie. Budżet pozwala na razie na zakup jednego samochodu, a żeby zapewnić kontrolę całego miasta, potrzebne są cztery. Ich ewentualny zakup to sprawa dalszej przyszłości.

ZDM podaje, że już 56 proc. kierowców w Poznaniu płaci za parkowanie przez telefon. Ta liczba powinna rosnąć, co uprości obsługę kierowców. Planowana jest także wymiana 200 parkomatów w centrum. Mają być nowocześniejsze, bo używane obecnie są już dość stare. Uruchomienie nowych parkomatów planowane jest na rok 2024. Także w 2024 roku ma się odbyć postępowanie przetargowe i wymiana parkomatów na Jeżycach. Nowe patronaty będą wyglądały inaczej. Nie będzie możliwości płatności gotówkowych, planowana jest także likwidacja paragonów, czyli biletów parkingowych wkładanych za szybę.

Potwierdzenie zapłaty za parkowanie będzie tylko wirtualne. Taka forma płacenia za parkowanie już od dawna jest dostępna, m.in. dzięki aplikacji MoBilet i trzech innych, a także płatnościach przez aplikacje bankowe. Nowe parkomaty nie będą obsługiwały kart stykowych, czyli wkładanych, a tylko karty dotykowe. Ma to ułatwić obsługę i zmniejszyć koszty. Koszt panelu do odczytu kart chipowych wynosi około 4 tys. zł. Panele odczytujące tylko karty dotykowe są dużo tańsze. W Poznaniu 50 proc. kierowców płaci za parkowanie przez aplikacje mobilne, 25 proc. kartą płatniczą, a 25 proc. bilonem. ZDM uważa, że płatności gotówkowe będą stopniowo wypierane przez płatności bezgotówkowe.

W przyszłym tygodniu ZDM ustawi na Łazarzu testowy parkomat z ograniczonymi funkcjonalnościami (bez możliwości zapłaty gotówką), żeby zobaczyć ja kierowcy przyjmą te nowinkę. Na piątkowym posiedzeniu radni zapoznali się także ze zmianami w zapisach uchwał z zakresu gospodarki mieszkaniowej. Trzy zmiany przedstawione przez Urząd Miasta zostały pozytywnie zaopiniowane przez Komisję.

opr. szym