Wystawa nowych prac Pawła Łubowskiego w Galerii Profil w Poznaniu nawiązuje w samym zabiegu artystycznym do jego cyklu z początku lat 80. ubiegłego wieku. Z prostego faktu pokrywania farbą płótna wypracował wtedy formułę zmieniania zastanej rzeczywistości w zamierzchłą przeszłość - fotograficzny obraz w starożytne posągi. Tym razem zabieg ten posłużył artyście do tworzenia narracji w czasie - swoistych zdarzeń odbywających się na powierzchni płótna. Sam fakt malowania tworzy historie, które w końcowym efekcie zastygają w nieruchomy obraz jej śladów. Dla artysty najważniejszy jest sam proces - nakładanie farb na płótno za każdym razem w innym kolorze, rytmie, innej materii i tworzenie z nich fabuły w formie cyfrowych dokumentacji, a poszczególne fazy powstawania obrazu składają się na zdarzenia odnoszące się do naszej rzeczywistości, naszych lęków, fobii i zachowań przedstawionych w specyficzny dla artysty sposób - z powagą, ale także pewną dozą ironii i humoru. Dopiero przy poznaniu historii powstawania obrazy te nabierają nowych zaskakujących znaczeń, zupełnie innych niż przy pierwszym z nimi kontakcie. Jest to typowe dla twórczości Łubowskiego podjęcie gry z odbiorcą, w której "tropi i obnaża fałsz, w jaki wikła się percepcja bezrefleksyjna, oparta na schematach wynikania, kojarzenia, podstawiania" (Mariusz Rosiak, "Martwe natury żywych ludzi", "Nurt", 1985).
Wstęp wolny. Wystawa czynna 17-28.03.