Okładka książki

Poranek literacki z Włóczykijem

2015-01-10 ( sobota )
Księgarnia z Bajki, os. Przyjaźni 125, Poznań

który przeczuwając nadejście śnieżnej chmury, wyrusza na południe. Muminek martwi się odejściem przyjaciela, bo nie wie, czy on będzie o nim myślał będąc na południu i czy będzie tęsknił za nim tak samo mocno, jak on. Nagle w drewutni znajduje maleńką paczuszkę, a w niej list od Włóczykija i maciupeńką łódeczkę z trzciny. Muminek przeczytał list raz, a potem jeszcze raz, i jeszcze raz, i "poczucie coś-nie-takości zaczęło go opuszczać." Nagle ogarnęła go wielka fala szczęścia. W blasku latarni lepili śnieżki a Mama Muminka nalewała im gorącej czekolady. Było cudownie! Poczuł, jak ogromnie kocha wszystkich mieszkańców Doliny! Jakie ma szczęście, że może czekać na powrót Włóczykija. Poczuł błogą lekkość w sercu.

Wstęp wolny. Os. Przyjaźni 125.