Wildeckie fatamorgany to projekt polegający na wspólnej interwencji artystki oraz mieszkańców w przestrzeń architektoniczną Wildy. Jej celem jest wprowadzenie koloru do szarego pejzażu miejskiego. "Świetlna instalacja" na jednej ze ścian ożywiając zastaną przestrzeń pozwoli na zmysłowe doświadczanie światła i koloru wywołując pozytywne emocje u mieszkańców oraz zaskakując i wzbudzając ciekawość u przypadkowych odbiorców.
Czasowa instalacja "Wildeckie fatamorgany" to rodzaj artystycznego gestu w przestrzeni publicznej, do którego Helena Wawrzeniuk zaprasza mieszkańców Wildy. Jej projekt, uwzględniający kontekst miejsca, będzie efektem współpracy pomiędzy nią, mieszkańcami i instytucjami miejskimi (ZKZL). Różni się tym od dobrze znanych i już opatrzonych prób rewitalizowania przestrzeni publicznej przy pomocy murali tym, że kładzie nacisk na zupełnie inne doświadczenia i odwołuje się do bardziej finezyjnego pobudzania zmysłów. Działanie instalacji będzie polegać na przekształcaniu światła dziennego w taki sposób, aby odbite i rozszczepione tworzyło na przeciwległej fasadzie budynku kolorowy obraz, zmieniający się wraz z przemieszczaniem się słońca po niebie oraz warunkami atmosferycznymi. Kształt tej "świetlnej mozaiki" nie jest więc niezmienny i na zawsze określony, co czyni samą instalację oraz wykorzystywaną przestrzeń bardziej interesującą i atrakcyjną.
Warsztaty przygotowujące instalację odbędą się 10 sierpnia (sobota, godz. 10-15) oraz 24 sierpnia (sobota, godz. 10-13) w SPOT. Na 25 sierpnia (niedziela) zaplanowany jest wspólny z mieszkańcami montaż instalacji.