Opera Mojżesz
Opera "Mojżesz", to produkcja Opery Lwowskiej. Światowa premiera opery miała miejsce 23 czerwca 2001 r. Została dedykowana Ojcu Świętemu podczas jego pielgrzymki na Ukrainę. Projekt uzyskał błogosławieństwo papieża Jana Pawła II i przy wsparciu Stolicy Apostolskiej, która przyznała na ten cel 75 tys. dolarów. "Mojżesz" został zrealizowany w setną rocznicę istnienia lwowskiej sceny i 400-lecie gatunku opery. W premierowym spektaklu wzięło udział prawie 250 artystów.
Było to pierwsze w historii wparcie teatralnego projektu świeckiego przez Watykan.
Opera została skomponowana przez współczesnego ukraińskiego kompozytora Myrosława Skoryka do libretta według poematu wybitnego ukraińskiego pisarza, dramaturga, publicysty i działacza społecznego Iwana Franki.
Wiara Mojżesza w jedynego Boga została przyjęta przez wiele narodów świata w procesie rozwoju cywilizacji. Mojżesz jest szanowany jako prorok przez chrześcijan, izraelitów i muzułmanów. Stał się symbolem mądrości i przewodnika narodów. Jego genialny wizerunek był natchnieniem dla wybitnych artystów i poetów. Dlatego powstał zamysł realizacji opery o Mojżeszu. Zwróciliśmy się z prośbą o pomoc do Papieża, gdyż on sam był aktorem, poetą, rozmiłowanym w sztuce - mówi dyrektor Lwowskiego Państwowego Akademickiego Teatru Opery i Baletu im. S. Kruszelnickiej, Tadej Eder.
Inscenizacje wyreżyserował polski artysta urodzony we Lwowie, Zbigniew Chrzanowski. Opera składa się z 2 aktów, 5 scen z prologiem i epilogiem. Scenografia według projektu braci Tadeja i Michała Ryndzaków przenosi widza na wypaloną przez słońce pustynię. Do tego gra świateł i efekty dymne. Mamy uczucie uczestniczenia w trudzie, monotonii życia tułaczy. Uwagę oglądających zwraca taniec, zwłaszcza w scenie ceremonii oddawania czci złotemu cielcowi. Nie sposób pominąć odtwórcy roli tytułowego Mojżesza Oleksandera Hromysza. Aktor dla potrzeb spektaklu zapuścił brodę, a swoja grą świetnie pokazuje przemiany wewnętrzne bohatera. Poemat Iwana Franki został napisany w 1904 r., wkrótce ukazały się jego przekłady na inne języki, w tym także polski.
W tym czasie naród polski i ukraiński nie były wolne. Droga Mojżesza do Ziemi Obiecanej była podtekstem, który nurtował wielu twórców ukraińskich i polskich - dodaje Chrzanowski. - Franko pokazuje złożoną sytuację i losy przewodnika, który w pewnym momencie zostaje odrzucony przez tych, którzy mu zawierzyli. Mojżesz przeżywa wielki dylemat odtrącenia. Nękają go rozterki o słuszności wyboru - wyjaśnia reżyser.
Bilety od 60 do 160 zł.
opr.sw