Jazz, muzyka klasyczna i burleska - jeśli lubisz przynajmniej jedną z tych rzeczy, to czytaj dalej.
Stała widownia Madame de Minou została już skutecznie uzależniona od brokatu i cekinów, więc wie co robić. To właśnie oni błyskawicznie wykupują pierwsze rzędy. A jeśli pierwszy burleskowy raz jest jeszcze przed Tobą, to nie masz pojęcia jak Ci zazdroszczę! Rewia Burleski od Madame de Minou live music po raz pierwszy w Poznaniu!
Skrócona instrukcja obsługi burleski:
Pewnie chcesz wiedzieć, co się wydarzy na scenie:
Red Juliette - najbardziej wszechstronna i doświadczona artystka polskiej sceny burleskowej zaprasza rumieńce na Wasze twarze i dopiero wtedy zaczyna prawdziwe show. Szukasz nutki ekstrawagancji? Na jej występie nutka znajdzie Cię sama.
Paweł Kułaga - tancerz, akrobata, męczy się, gdy ma na sobie zbyt dużo ubrań. Mięśni ma więcej, niż Polacy płacą podatków, a jego ekspresja zachwyci Was błyskotliwym humorem i sprawi, że niemożliwe stanie się możliwe.
Tamara Behler - to ona dźwiga na swoich smukłych barkach ciężar wokalu na tym show. Gdy zaczyna śpiewać, pragniesz powrócić do momentu, w którym zazdrościłaś jej jedynie sukienki.
Gospodyni wieczoru, która może tu napisać o sobie wiele, ale woli, żebyś przyszedł i sam wyrobił sobie opinię. To ona spina show w spektakularny koktajl wrażeń, ona dba o Artystów i Gości, ona płaci VAT i raczy Widownię nie do końca poprawnym żartem. Uważaj, żeby jej nie podpaść zbyt błyszczącą kreacją, bo jej ostry humor jest równie pokręcony jak płomiennorude włosy. Producentka największej imprezy burleskowej w Polsce i jednej z największych w Europie, businesslady i kocia mama - Madame de Minou.
Grzech Piotrowski - wybitny producent muzyczny mający na swoim koncie współprace z takimi artystami jak Afromental, Ewa Bem, Krzysztof Krawczyk czy Urszula Dudziak. Wraz ze swoim jazz bandem tchną powiew świeżości w nieco zakurzone dzieła dawnych Mistrzów. To on sprawia, że Czajkowski staje się sexy, a Mozart odsłania swoje skrywane oblicze. To on za pomocą magicznej różdżki nadaje klasykom energetyczny klimat zmysłowego jazzu. A wszystko po to, abyście nie mogli powiedzieć "eee... Już to widziałem!"
Jak się przygotować?
Dress to impress - elegancko, ekstrawagancko, lub po prostu... ładnie. To idealna okazja, aby założyć to, za co zganiłaby Cię babcia. Wskazane jest wszystko, co sprawi, że poczujesz się jak pasażer z górnego pokładu.
Ile to trwa?
Planowane są 2 akty + przerwa. Jak ktoś na Ciebie czeka w domu, to powiedz że będziesz po 23.
Co więcej?
Przede wszystkim warto zajrzeć na stoisko gdzie znajdziecie:
Pasties (ręcznie robione, oryginalne, takie bardziej świecące i mniej przyciągające postronne spojrzenia)
Fotosy A5 (35 zł), A4 (50 zł) (po występie złap performera, to ci strzeli dedykację)
Guilty pleasures z Atelier Minou (tutaj dopiero zaczyna się zabawa - sprawdźcie sami).
Bilety w cenach nominalnych* 150-230 zł (w zależności od miejsca).
_____
*bileterie mogą do ceny nominalnej doliczać prowizję.