Koncert zespołu T.Love - Trasa Prymityw 2014
Koncert w ramach trasy promującej jubileusz 20 lecia wydania "Prymitywu" - płyty niewątpliwie kultowej w historii T.LOVE. Album wydany w listopadzie 1994 roku był i jest do dzisiaj, prawdziwą pigułą punk"n"roll"owej energii.
W tym roku mija 20 lat od wydania "Prymitywu" - płyty niewątpliwie kultowej w historii T.LOVE. Wydany w listopadzie 1994 roku album, był i jest do dzisiaj, prawdziwą pigułą punk"n"roll"owej energii. Krążek nagrany został tuż po odejściu Janka Benedeka - już z Majcherem na gitarze - i skonsolidował na wiele lat skład zespołu... z Perkozem, Polakiem i Nazimem. Ten łobuzerski zestaw chuligańskich, pełnych miejskiej poezji kawałków, dał nam kopa na całą dekadę, owocując kolejnymi udanymi albumami, takimi jak "Al Capone", czy też "Chłopaki nie płaczą".
Patrząc dziś, z perspektywy mijającego czasu, uważam "Prymityw" za jedną z ważniejszych i najlepszych naszych płyt - z tego, co wiem, podobnego zdania są również fani T.LOVE. Z tego właśnie powodu chcemy w szczególny sposób uczcić tę 20-tą rocznicę, wydając na jesieni, specjalną, dwupłytową wersją albumu złożoną z CD i DVD.
CD zawierać będzie remaster oryginalnej ścieżki dźwiękowej z 1994 roku plus trzy premierowe utwory, nagrane i zmiksowane na przełomie wiosny i lata br. Dwa z tych kawałków to utwory autorstwa zespołu ("Italia" i "Pole Garncarza") - trzecim tytułem jest nasza wersja "Jałty" Jacka Kaczmarskiego. Pieśń ta brzmi dziś niebywale aktualnie, a poza tym, w związku z przypadającą na ten rok, 10-tą rocznicą śmierci wielkiego poety i pieśniarza, jakim bez wątpienia był Jacek, chcieliśmy uhonorować, po swojemu, ten fakt - stąd pomysł nagrania "Jałty". Dla mnie, osobiście, ma to szczególne znaczenie, ponieważ miałem przywilej znać się z Jackiem - zawsze byliśmy w dobrych relacjach.
DVD zawierać będzie, zarejestrowany 20 lat temu w krakowskim studio TVP Łęg, koncert zatytułowany "T.LOVE Prymityw". Koncert ten, emitowany zresztą wielokrotnie na antenach TVP czy TVP Polonia, pokazuje band w doskonałej formie scenicznej. To jeden z najlepszych naszych występów telewizyjnych na żywo, pełen biologicznej, prymitywnej energii - ma w sobie niesamowitą moc.