Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Pożegnanie Starej Rzeki?

W tych dniach ukazuje się na rynku druga (podobno ostatnia) płyta projektu Stara Rzeka "Zamknęły się oczy ziemi". Ta jednoosobowa formacja pojawi się w piątek, obok Piotr Kurka, w klubie Dragon.

Fot. materiały organizatorów - grafika artykułu
Kuba Ziołek (po lewej) z Rafałem Iwańskim w duecie Kapital. Fot. materiały organizatorów

Kuba Ziołek to artysta doskonale znany na scenie muzyki niezależnej, choć jego nazwisko zapewne niewiele mówi tzw. szerokiej publiczności. Nie zmienia to faktu, że jest on twórcą wielu intrygujących projektów, spośród których przynajmniej niektóre należą do najważniejszych wydarzeń ostatniej dekady w polskiej muzyce. Takim wydarzeniem było pojawienie się jednoosobowego zespołu / projektu Stara Rzeka, którego debiutancka płyta sprzed dwóch lat "Cień chmury nad ukrytym polem" uznana została przez wielu za jeden z albumów roku - doceniona została m.in. przez recenzentów "Polityki" i "Gazety Wyborczej". Dziennikarze tej ostatniej umieścili płytę w ścisłej czołówce w swym podsumowaniu 2013 roku.

Od metalu przez Nico do Hölderlina

Wspomniany "Cień chmury nad ukrytym polem" był dziełem prawdziwie olśniewającym. Jakby wyciągając skrajne wnioski z przekonania, że wszystko dziś można mieszać ze wszystkim, Kuba Ziołek zaproponował zachwycającą muzykę, w której - w nierozerwalnym uścisku - splotło się wiele wątków. Całość, osnuta lekką oniryczną mgiełką, przynosi blisko godzinną muzykę, która uwodzi i wciąga słuchacza. W oszczędnym, minimalistycznym, dronowym, gitarowo-elektronicznym tle pojawiają się elementy przeróżnych stylistyk: od niemal folkowej ballady po wściekłe, wręcz black metalowe partie gitar; wyrafinowane, autorskie nawiązania do estetyki kraut rocka znajdują dopełnienie w kończącym całość coverze utworu niezapomnianej Nico. A w międzyczasie mamy jeszcze m.in. utwór napisany do wiersza Friedricha Hölderlina.

Ceniony krytyk Bartek Chaciński pisał, że to "wydawnictwo światowej klasy". Dodawał też, że "Rzeka Ziołka wylewa na nas całą falę (..) źródeł gatunkowych i nie rozpada się pod drodze. Mimo różnorodności jego muzyka zachowuje spójny charakter". Dodajmy jeszcze do tego opisu niecodzienną edycję - płyta wydana była bowiem w oryginalnym blaszanym pudełeczku.

"Zamknęły się oczy ziemi"

7 października to dzień, kiedy ukaże się - jak mówi sam artysta - drugi i jednocześnie ostatni krążek projektu Stara Rzeka. Ziółek mówi: "niektóre utwory na nowy album powstały jeszcze przed wydaniem pierwszej płyty". I dodaje: "zgromadziłem sporo materiału przez te dwa lata, ale nie potrafiłem się zebrać, aby wszystko sprawnie nagrać w jednym terminie. Album leżał rozgrzebany przez ponad rok, gdyż bardziej się poświęciłem innym zespołom". Charakteryzując najnowsze wydawnictwo autoironicznie mówi o swej twórczości: "wciąż dużo w muzyce Starej Rzeki smętów, długich dźwięków, trzasków i przesterów". Artysta przyznaje się też do tego, że na nowym krążku pojawiły się motywy z twórczości m.in. Alberta Aylera, Pharaoh Sandersa i Moondoga. Przyświecała mu też, jako inspiracja, myśl Stanisława Lema: "Śmiałe i odważne piękno powstaje tam, gdzie niczym nie rządzi żaden interes".

Fakt, że najnowszy album ma być ostatnim w dyskografii zespołu nie oznacza jednak końca jego działalności. Sam artysta tłumaczy: "planuję dalej koncertować solo jako Stara Rzeka, przynajmniej dopóki nie urodzi mi się w głowie nowa formuła dla mojej solowej działalności".

Kooperacje

Ziołek, jako się rzekło, jest artystą dobrze znanym na niezależnej scenie muzycznej i szalenie aktywnym. Stał (stoi) na czele zespołów Ed Wood, Hokei, T'ien Lai. Grał też przez kilka lat w grupie George Dorn Screams.

Bodaj najwybitniejszym, obok Starej Rzeki, projektem, któremu nadaje ton, jest głośny Innercity Ensemble. To swego rodzaju alternatywna supergrupa, tworzona przez siedmiu muzyków, związanych na co dzień m.in. także z zespołami Hati, Potty Umbrella, Dwutysięczny, Grobbing Thristle, Contemporary Noise Sextet, Sing Sing Penelope. Na koncie Innercity Ensemble ma dwa świetne krążki.

Równie znakomite wrażenie robi muzyka duetu Kapital, który z Ziołkiem współtworzy Rafał Iwański, znany m.in. z Hati. Ostatnia ich płyta to tegoroczna "Chaos to Chaos". Kolejnym ważnym zespołem Ziołka jest formacja Alameda 3 - i jej nowsza wersja Alameda 5.

Kurek

Piotr Kurek, którego również posłuchamy w piątkowy wieczór w Dragonie, to twórca także dobrze znany publiczności otwartej na niebanalne dźwięki. Na koncie ma m.in. interesującą płytę "Lectures", bazującą na twórczości Corneliusa Cardew oraz "Inne pieśni", będące elektronicznym przetworzeniem i komentarzem do ludowych pieśni z południa Europy.

Kurek przed laty współtworzył duet Ślepcy. Znany jest z projektu Piętnastka (wspólnie z Hubertem Zemlerem), solowych, autorskich płyt oraz współpracy z grupami teatralnymi i tańca współczesnego: Lubelskim Teatrem Tańca i lyońskim Centre Chorégraphique National de Rillieux-la-Pape.

Tomasz Janas

  • Stara Rzeka, Piotr Kurek
  • Dragon
  • 9.10, g. 20
  • bilety 25 zł