A cappella Poznań Festival
Goście A cappella Poznań Festival nie potrzebują akompaniamentu instrumentów, żeby wydobyć najdoskonalsze współbrzmienia. Już w tym tygodniu posłuchamy wyjątkowych kameralnych zespołów wokalnych.
- Co drugi mieszkaniec Poznania ma wykształcenie muzyczne, w tym co dziesiąty wyższe - powiedział kiedyś ojciec Jan Góra podczas jednej z "dziewiętnastek" u Dominikanów. Jest w tym zdaniu sporo prawdy, wszak nie brakuje w naszym mieście dobrze prosperujących instytucji muzycznych, orkiestr, chórów, festiwali czy koncertów, które dbają o nasze zamiłowania. Trzeba by się więc mocno postarać, żeby nie dać się zaprosić na chociaż niektóre z regularnie proponowanych przez nie wydarzeń. W związku z tym, że Poznań dobrze nas muzycznie "wychowuje" i przyzwyczajeni jesteśmy do wykonań na wysokim poziomie, nie dajemy się skusić na byle co.
Bynajmniej byle czego nie proponuje nam A cappella Poznań Festival, który na dobre wpisał się już w muzyczny kalendarz naszego miasta. Jak co roku w trzy kolejne wieczory zaprezentują się w różnych miejscach Poznania nieprzeciętne kameralne zespoły wokalne. Czwartą odsłonę festiwalu rozpocznie 11 października występ niemieckiego kwartetu Quartonal. Tworzą go wychowankowie Chóru Chłopięcego Uetersen - niewielkiego miasteczka położonego w północnych Niemczech. Zespół powstał w 2006 roku i zdobył kilka głównych nagród na konkursach w ojczyźnie i w Hiszpanii. W obecnym składzie występuje od stycznia 2012. Wykonuje m.in. niemiecką muzykę ludową w oryginalnym dialekcie. Quartonal zaśpiewa w czwartek o g. 19.30 w Sali Białej Bazaru przy Al. Marcinkowskiego 10.
Kolebką polskiej chóralistyki jest bez wątpienia właśnie Poznań. Ze słynnych chłopięco-męskich chórów Stefana Stuligrosza i Jerzego Kurczewskiego wywodzą się gospodarze festiwalu - członkowie sekstetu wokalnego Affabre Concinui. Obchodzący w tym roku jubileusz 30-lecia poszukiwacze idealnego współbrzmienia (tak brzmi tłumaczenie łacińskiej nazwy zespołu) w Poznaniu są znani doskonale, ale słyszano ich także w różnych zakątkach świata. Nieraz określa się ich mianem polskich The King's Singers, ale wydaje mi się, że coraz mniej słusznie. Dlaczego? Affabre to już marka sama w sobie! A cappella Poznań Festival bez nich w ogóle by nie istniał. Na tegoroczną edycję przygotowali koncert monograficzny Thomasa Tallisa - XVI-wiecznego kompozytora angielskiej muzyki kościelnej. Wystąpią w sobotę, 12 października w kościele Ojców Jezuitów przy ul. Szewskiej 18 o g. 19.30.
Na finałowym koncercie głos zabiorą Szwedzi. Zespół Vocado to - podobnie jak Affabre - sekstet, w tym przypadku jednak mieszany. Większość wykonywanych przez Vocado utworów to aranżacje członków zespołu; coraz więcej miejsca poświęcają również w swym repertuarze własnym kompozycjom, czym zyskują sobie uznanie słuchaczy i popularność. Zespół uhonorowany m.in. tytułem "Chóru roku 2011" przez Szwedzki Związek Chóralny (za znakomite brzmienie oraz rozpiętość repertuarową) zaśpiewa w Poznaniu muzykę współczesną i rozrywkową. Koncert odbędzie się w niedzielę, 13 października o g. 18 w Auli Novej.
Program :
piątek, 11.10 g.19.30 Quartonal (Niemcy) Sala Biała Bazaru Poznańskiego, Al. Marcinkowskiego 10
sobota, 12.10 19.30 Affabre Concinui (Polska) Kościół Ojców Jezuitów, ul. Szewska 18
niedziela, 13.10 g.18 Vocado (Szwecja) Aula Nova
Bilety na Quartonal i Affabre Concinui w cenie 20 zł można będzie nabyć przed koncertem. Do wstępu na koncert zespołu Vocado upoważniają bezpłatne wejściówki, wydawane półtorej godziny przed występem.
Zobacz acappellapoznanfestival.pl/