Kuchnia polska, zwana czasami staropolską (chociaż specjaliści w dalszym ciągu spierają się, czym miałaby ona być), kojarzona jest z dużą ilością mięsa. Schabowe, bigosy, kiełbasy - ma być dużo, tłusto i mięsnie. Taka dieta niesie za sobą konsekwencje. Od zdrowotnych, dla osób odżywiających się w ten sposób, do moralnych - przemysł produkcji mięsa to, poza krzywdą zwierząt, ogromne zagrożenie dla klimatu.
W trakcie warsztatów dawnej kuchni wegańskiej uczestnicy wrócą do źródeł jaroszostwa i weganizmu w Polsce. Wbrew obiegowym opiniom, dawna kuchnia na terenach Polski nie była związana z dużymi ilościami mięsa, a nawet produktów odzwierzęcych. Było to w dużej mierze związane z biedą oraz częstymi postami, których okresy zupełnie eliminowały część żywności z diety. Wyższe warstwy społeczne stosowały takie zamienniki jak np. mleko migdałowe! Dla dominującego chłopstwa mięso, masło czy mleko były rzadko dostępnymi rarytasami. W diecie dominowały kasze, warzywa, chwasty - czas odkryć na nowo dziedzictwo kulinarne naszych przodków i przodkiń!
Odbiorcy: młodzież i osoby dorosłe, seniorzy i seniorki
Miejsce: Amfiteatr Bramy Poznania
Wykonawcy: Krysia Lewińska i Bartek Tyrcha
Koszt: bezpłatny,
Zapisy: wypełniony formularz zgłoszeniowy należy wysłać na adres wydarzenia@bramapoznania.pl
Formularz zgłoszeniowy: http://bramapoznania.pl/rzeka-zywa-dawna-polska-kuchnia-weganska/