Jest chodzącym dziełem sztuki, którego tak znane osobowości ze świata mody jak Vivienne Westwood i Naomi Campbell oraz marki H&M, Mastercard czy Bulgari zapraszają do współtworzenia flagowych projektów. Björk poprosiła o zamknięcie jego wystawy, aby móc przeżyć ją w samotności. David Beckham w swoich postach w mediach społecznościowych wielokrotnie podkreślał unikatowość jego twórczości. A to tylko początek długiej listy artystów i celebrytów, uznających Daniela Lismore'a za wybitnego i intrygującego artystę. 5 listopada, podczas wernisażu wystawy w Starym Browarze w Poznaniu, po raz pierwszy jego wymykającą się definicjom sztuka zostanie zaprezentowana polskiej publiczności.
Jest niestandardowym rzeźbiarzem, maksymalistą. Nie lubi określenia "performer", woli przedstawiać się jako... żywe dzieło sztuki. Dzięki kreatywnym działaniom Starego Browaru będziemy mieli szansę poznać Daniela Lismore'a osobiście. Na wystawie z okazji 16. urodzin poznańskiego Centrum zostaną pokazane unikatowe rzeźby - sobowtóry artysty, ubrane w eklektyczne kostiumy jego autorstwa. Część z nich Lismore stworzył specjalnie dla Starego Browaru. Chcieliśmy, żeby bohaterem naszej urodzinowej wystawy był twórca, którego trudno zamknąć w ramy definicji, "odporny" na metki - mówi Joanna Tupalska, dyrektor marketingu Starego Browaru. Daniel Lismore kocha sztukę popularną, kicz, w dzieciństwie oglądał setki filmów sci-fi i "Star Treka". Jednocześnie posiada wielką wiedzę dotyczącą historii sztuki, designu, wiele nauczył się od swoich dziadków, antykwariuszy. Ten melanż historii i popkultury odbija się w całej jego twórczości. To świetnie współgra z tożsamością samego Browaru, gdzie historia i nowoczesność od 16 lat są w nieustannym dialogu.
Okres przed rozpoczęciem wystawy w Starym Browarze w Poznaniu jest dla Lismore'a wyjątkowo intensywny. We wrześniu współpracował z Naomi Campbell przy organizacji tegorocznej edycji charytatywnego pokazu mody Fashion For Relief. Obecnie przygotowuje się do premiery "Maski Orfeusza" w English National Opera, autorstwa Harrisona Birtwistle'a, dla której zaprojektował kostiumy.
Bohaterami poprzednich urodzinowych wystaw w Galerii na Dziedzińcu w Starym Browarze byli Björk, z interaktywną VR-ową wystawą, a rok później fotograf gwiazd David LaChapelle. Islandzka piosenkarka jest zadeklarowaną fanką Lismore'a, a LaChapelle kilkakrotnie fotografował artystę i jego ekscentryczne dzieła. Publiczność nazywa browarową galerię "galerią popkultury". Multidyscyplinarna twórczość Daniela doskonale wpisuje się w profil naszego programu wystaw - mówi Joanna Tupalska. Zaciera granice między sztuką a modą, kreacją a realnością, wreszcie - między wystawą a życiem, bo sam jest żywym eksponatem, a wystawowe eksponaty jego awatarami.
Kurator Wojciech Piotr Onak współpracował wcześniej ze Starym Browarem w czasie kilku edycji Art & Fashion Festival oraz przy projekcie "Björk Digital" i zeszłorocznej wystawie LaChapelle'a. Galeria na Dziedzińcu to jedna z najbardziej unikatowych przestrzeni wystawienniczych w Polsce - podkreśla Onak. Cieszę się, że kolejny raz, wspólnie z zespołem Starego Browaru, przedstawimy polskiej publiczności osobowość i twórczość tak świeżą i inspirującą: modowo, artystycznie, socjologicznie.
5 listopada, dokładnie w 16. rocznicę otwarcia Starego Browaru, Daniel Lismore osobiście otworzy poznańską wystawę. To niepowtarzalna okazja, by przyjrzeć się jego pracom z bliska. A przede wszystkim poznać... żywe arcydzieło.
Płatność tylko kartą
Zobacz www.starybrowar5050.com