Adam przyjechał do Poznania z Gdańska, ale nasze miasto pokochał całym sercem. Znakomicie je reprezentował, również w czasie licznych delegacji zagranicznych, w czasie których jego wystąpienia poświęcone atrakcjom kulturalnym i turystycznym Poznania budziły powszechny aplauz. Lubił swoją pracę, był bardzo obowiązkowy i na swój sposób bezkompromisowy w jej wykonywaniu. Jego zaangażowanie przy obsłudze turystów było często w spektakularny sposób doceniane, był np. jedynym znanym nam pracownikiem informacji turystycznej, który został z imienia i nazwiska wymieniony w zagranicznym przewodniku po Polsce.
Był erudytą i poliglotą. Znał biegle kilka języków i błyskawicznie uczył się innych. Szczególnie kochał muzykę, a swoim muzycznym idolom był bezgranicznie oddany. Jeździł na ich koncerty (także poza Polskę). Wracał z nich pełen wrażeń, naładowany dobrą energią. Uwielbiał podróże i wspaniale o nich opowiadał. Rzeczywistość widział i oceniał w sposób szczery i prostolinijny, co nie zawsze zyskiwało aprobatę otoczenia, ale nigdy nie było nacechowane nieżyczliwością.
Jego śmierć jest dla nas niepowetowaną stratą.
Żegnaj Adamie! Będzie nam Ciebie bardzo brakowało...
Zespół Wydawnictwa Miejskiego Posnania