Sprawę przedstawiła radnym Katarzyna Bolimowska, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Komunalnej i Polityki Mieszkaniowej 22 kwietnia. Obecna siedziba ZDM przy ul. Wilczak mieści się budynku z 1974, który w założeniu miał mieć charakter tymczasowy. Budynek ma w części drewnianą konstrukcję, a ściany są z płyt z domieszką azbestu. W katastrofalnym stanie jest elektryka, budynek ma niską izolację ścian, podchodzi wilgoć i co najważniejsze nie spełnia wymagań odporności przeciwpożarowej oraz standardów BHP. Dodatkowo cześć biur ZDM mieści się w barakach przy ul. Gdyńskiej.
Pierwotny pomysł był taki by nowa siedziba była w dawnym Szpitalu Zakaźnym na Zawadach, budynek był już nawet przekazany ZDM-owi, ale z tej koncepcji ostatecznie się wycofano i nieruchomość przekazano Fundacji Barka. Teraz sytuacja jest pilna, bo remont obecnej siedziby jest bezcelowy, a budynek stwarza realne niebezpieczeństwo dla pracowników i petentów.
Obecnie siedziba ma ok. 1500 m.kw., jednak Zarząd poszukując lokalu sprawdza te obiekty, które mogą zapewnić ponad 1800 m. kw. - Chcemy stworzyć salę obsług petentów, której teraz nie mamy, oraz polepszyć warunki pracownikom, którzy cisną się często w małych pokojach. Chcemy też w jednym miejscu skupić wszystkie wydziały ZDM, które są w innych lokalizacjach - tłumaczyła radnym Bolimowska.
Z analiz, które ZDM prowadził wspólnie z miastem przez ostatnie pół roku wykluczono obiekty z miejskiego zasobu lokalowego z powodu braku takich o poszukiwanym rozmiarze. Nowy biurowiec przy ul. Za Bramką, budowany przez miejską spółkę WCWI także nie może stać się siedzibą ZDM, bo program JESSICA, z którego jest on finansowany wyklucza z najmu takie jednostki, jak ZDM. Wykluczono także obiekty Parku Przemysłowo Technologicznego przy ul. 28 czerwca 1956. Tam w ubiegłym roku przeniósł się Wydział Działalności Gospodarczej i Rolnictwa.
Dlatego ZDM rozpoczął poszukiwania na rynku komercyjnym. Najlepszą ofertę dawały biurowce Winogrady Business Center przy al. Solidarności, Skalar przy ul. Hetmańskiej, Zielony Szeląg przy ul. Wilczak i obiekt przy ul. św. Michała. Najniższą stawkę wynajmu zaproponował kompleks Zielony Szeląg , jego właścicielem jest Poznańska Spółdzielnia Mieszkaniowa "Winogrady". Budynek jest nowy, wybudowany w 2015 roku.
Oferta ta zakłada, że miesięczny czynsz kosztował by ZDM 95 tys. zł przez okres 10 lat. W cenie czynszu jest adaptacja obiektu, ochrona i sprzątnie. Budynek jest całkowicie klimatyzowany i dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Roczny koszt nowej siedziby wyniósł by 1 mln 158 tys. zł, przy obecnych 300 tys. zł, jakie pochłania stary budynek. Dodatkowo biurowiec PSM Winogrady jest niemal po sąsiedzku.
Dyrektor ZDM planuje, że jeśli wybór padł by na tę lokalizację, to w obecnym roku te środki na wyższy czynsz znalazły by się z oszczędności z akcji zima, oraz ze środków pierwotnie zarezerwowanych na prace remontowe starej siedziby. W następnych latach ZDM, musiał by wygospodarować pieniądze ze swojego budżetu.
Jednak radni rozumiejąc konieczność wyprowadzki ze starej siedziby nie są przekonani czy wybór komercyjnej lokalizacji to dobry pomysł. Radny Artur Różański mówił: może lepiej przenieść ZDM na ul. Szkolną do dawnego szpitala? Ten szpital w centrum stoi już wiele lat pusty i pewnie jeszcze długo poczeka na kupca. Przenieśmy tam ZDM, gospodarujmy w końcu mądrze! - mówił. Radni zastanawiali się też, czy nie warto jednak skupić się na propozycjach, jakie przedstawił ZKZL m.in. ulicę Sierocą. Radny Michał Grześ proponuje by z ul. 3 maja wyprowadzić w różne lokalizacje te wydziały oraz biura co tam obecnie mają siedzibę i tam zrobić siedzibę ZDM. Z kolei radny Tomasz Lewandowski zastanawiał się nad adaptacjom pustej obecnie miejskiej szkoły przy ul. Starołęckiej.
Ostateczną decyzję o lokalizacji nowej siedziby podejmie prezydent. Pewne jest to, że nastąpi to w tym roku.
(jg)